UFC 281: Weili Zhang poddała Carlę Esparzę i odzyskała mistrzowski pas! [WIDEO]
Weili Zhang (23-3) poddała Carlę Esparzę (19-7) w co-main evencie gali UFC 281 i odzyskała pas wagi słomkowej.
Jako pierwsza dość niespodziewanie ciosem trafiła Esparza. Zhang wywierała jednak presję i okopywała łydkę mistrzyni. Chinka zaczęła się rozkręcać. Trafiła mocnymi ciosami i kopnięciami. Nadspodziewanie dobrze poradził a sobie też po zejściu do parteru. Przynajmniej na początku. Potem Esparza zdołała ją odwrócić. Chinka wróciła na nogi choć przy okazji przyjęła mocne ciosy. Po krótkim czasie walka znalazła się ponownie w parterze, gdzie “Magnum” przez chwilę była nawet w pozycji bocznej.
Zobacz również
Drugą rundę Zhang zaczęłą od presji. Po kilku mocnych uderzeniach byłej mistrzyni aktualna czempionka zdecydowała się na zejście do parteru. Tu jednak Zhang po raz kolejny pokazała jak kompletną jest zawodniczką. W pięknym stylu poddała duszeniem Esparzę i w ten sposób odzyskała mistrzowski pas.
Weili Zhang zdobyła tytuł wagi słomkowej UFC po raz drugi w karierze. Wcześniej udało jej się to w 2019 roku, gdy w zaledwie 42 sekundy zdemolowała Jessikę Andrade. Potem w fenomenalnej walce z Joanną Jędrzejczyk obroniła pas. Straciła go na rzecz Rose Namajunas, z którą w sumie przegrała dwa razy z rzędu. W czerwcu bieżącego roku “Magnum” efektownie znokautowała Jędrzejczyk w rewanżowej walce a teraz odzyskała utracony półtorej roku temu pas.
Zobacz także:
Po gali KSW 76, która odbyła się 12 listopada 2022 roku w Grodzisku Mazowieckim, wpłynął protest złożony przez sztab Toma Breese’a dotyczący zakończenia walki Anglika z Pawłem Pawlakiem i możliwości zakończenia pojedynku przez nielegalne uderzenia w tył głowy.
Wczoraj pojawiły się złe informacje. Artur Szpilka (2-0) ze względu na kontuzje nie jest w stanie wystąpić dwudziestego pierwszego stycznia na gali XTB KSW 78 w Szczecinie. Nie wiemy czy w tej sytuacji jego starcie z utytułowanym kick-boxerem Arkadiuszem Wrzoskiem zostaje przełożone w czasie. Popularny ”Szpila” musiał poddać się operacji.
Jacek Murański w rozmowie z naszym portalem skomentował ostatnie słowa Żołnierza Legii Cudzoziemskiej. ”Muran” zapewnia, że nigdy nie robił nic pod przymusem i, kiedy uzna to za stosowne, to przedstawi publicznie swoją historię.
