MMA PLNajnowszeUFCUFC 279: Daniel Rodriguez wygrał z Jingliangem Li kontrowersyjną niejednogłośną decyzją [WIDEO]

UFC 279: Daniel Rodriguez wygrał z Jingliangem Li kontrowersyjną niejednogłośną decyzją [WIDEO]

Daniel Rodriguez (17-2) pokonał Jinglianga Li (19-8) na pełnym dystansie podczas gali UFC 279 w Las Vegas. Pojedynek rozstrzygnęła niejednogłośna decyzja sędziów.

UFC 274 Daniel Rodriguez

Obaj zawodnicy zaczęli intensywnie mocno trafiając, również na tułów. Li szukał kopnięć pod łokciem rywala. Chińczyk był szybszy od rywala, który przeważał nad nim warunkami fizycznymi i samą masą. Li bardzo dobrze wyglądał w dystansie trafiając rywala kolejnymi ciosami. Po jednym z jego kopnięć Amerykanin stracił równowagę.

https://twitter.com/firemmaclips/status/1568801659912097796

Li dalej świetnie wyglądał w stójce. Sporo balansował i zaskakiwał rywala, również kopnięciami. “The Leech” był skupiony i mądrze prowadził pojedynek. Rodriguez czasem jednak odpowiadał i jego ciosy także dochodziły do celu. Li przymierzył na minutę przed końcem rundy i oponent wyraźnie to odczuł. Rodriguez odpowiedział prostym i kopnięciem, jednak został przewrócony przez Chińczyka w ostatnich sekundach.

https://twitter.com/firemmaclips/status/1568803471406530573

“The Leech” dalej wyglądał świeżo również w trzeciej rundzie. Często stosował zwody i mocno trafiał. “D-Rod” również nie pozostawał mu dłużny, ale celnych ciosów w jego wykonaniu było jednak mniej.

Wydawało się, że walkę powinien wygrać Chińczyk jednak sędziowie byli innego zdania. Jeden co prawda punktował 29-28 dla niego, dwaj pozostali jednak w takim samym stosunku dla “D-Roda”.

Zobacz także:

UFC 279 – wyniki

Numerowana gala UFC w Las Vegas. Po prawdziwym trzęsieniu na karcie walk otrzymaliśmy nowe pojedynki. W walce wieczoru zmierzą się Nate Diaz i Tony Ferguson. Z kolei w co-main evencie niepokonany Khamzat Chimaev podejmie Kevina Hollanda.

Paulo Costa uderza w Chimaeva! Wsadził czapkę ”Borza” w swoje gacie! [WIDEO]

Tu jest mocny konflikt! Paulo Costa (14-2) nie zamierza odpuści i ponownie uderza w Khamzata Chimaeva (11-0). ”Borz” nie będzie zadowolony z tego zachowania. Costa postanowił na wizji wsadzić czapkę Chimaeva w swoje… gacie! Prowadzący byli mocno zaskoczeni – pojawił się też śmiech. Czy w przyszłości dojdzie do starcia Costa-Chimaev? Tego nie można wykluczyć, bowiem Khamzat wspominał o potencjalnych starciach w wadze półciężkiej.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis