UFC 277: Brandon Moreno kopnięciem na wątrobę kończy walkę i zdobywa pas tymczasowy [WIDEO]
Brandon Moreno (20-6-2) pokonał Kaia Kara-France (24-10, 1 N/C) przez technczny nokaut w trzeciej rundzie w co-main evencie gali UFC 277, gdzie stawką był tymczasowy pas wagi muszej.
Zawodnicy atakowali pojedynczymi ciosami z dystansu. W pewnym momencie Kara-France kopnął rywala w krocze co spowodowało krótką przerwę. Moreno próbował zaskakiwać rywala high kickami. Meksykanin wyglądał na bardziej rozluźnionego i kilka razy ładnie trafił. Rywal odpowiedział mu również mocno, więc były mistrz spróbował sprowadzenia walki do parteru. Kara-France wybronił się jednak i pojedynek dalej prowadzony był w stójce.
Moreno umiejętne punktował rywala lewym prostym. „The Assassin Baby” korzystał też z lowkicków. Kara-France przestrzelił kopnięciem co jego przeciwnik wykorzystał aby złapać go w klinczu pod siatką. Na nogach Moreno również prezentował się świetnie. Meksykanin stosował sporo kiwek balansują tułowiem.
Na początku trzeciej rundy Kara-France wykorzystał kopnięcie rywala i sprowadził walkę do parteru. Nowozelandczyk trafił też kilkoma ciosami. Zawodnicy wrócili do stójki, gdzie „Don’t Blink” prezentował się znacznie lepiej. Na dodatek pod okiem Moreno pojawiło się rozcięcie. Meksykanin wrócił do punktowania ciosami prostymi. Moreno w końcówce rundy perfekcyjnie trafił kopnięciem na wątrobę oponenta. Nowozelandczyk padł na matę. Były mistrz ruszył do dobitki. Po serii ciosów sędzia zdecydował o przerwaniu pojedynku.
Panowie spotkali się wcześniej w przeszłości. W 2019 roku na gali UFC 245 jednogłośną decyzją zwyciężył Brandon Moreno. W rewanżu Meksykanin zdołał wygrać przed czasem.
Zobacz także:
Roberto Soldić już wybrał! Na pewno nie wiąże przyszłości z organizacją KSW, w której to dojrzał jako zawodnik MMA. Wybrał nietypowy kierunek, o którym wspominaliśmy na naszym portalu.
Takiej wiadomości w poniedziałkowy wieczór nikt się nie spodziewał. Mansur Azhiev ni stąd ni z owąd ogłosił zakończenie kariery MMA. Zawodnik WCA Fight Team dodał post na Instagramie, w którym po krótce wyjaśnił swoją decyzję.
Niepokonany Patryk Likus (2-0, 1 KO) powróci do klatki KSW, by zmierzyć się w niej z Pascalem Hintzenem (7-1, 5 Sub). Do starcia w wadze piórkowej dojdzie podczas gali KSW 73, która odbędzie się 20 sierpnia w hali COS TORWAR w Warszawie.