Tyson Fury o walce z Joshuą: Zleje tego menela w dwie-trzy rundy!

Anthony Joshua (24-1, 22 KO) w sobotę obronił pasy wagi ciężkiej. Brytyjczyk w dziewiątej rundzie znokautował Kubrata Puleva (28-2, 14 KO). Zwycięstwo skomentował Tyson Fury (30-0-1, 21 KO), który niewykluczone, że nie w niedalekiej przyszłości skrzyżuje rękawice z AJ.
W zasadzie już w trzeciej odsłonie mogło być po wszystkim. Podbródki w wykonaniu mistrza robiły spustoszenie. Bułgar parokrotnie leżał na deskach, ale przetrwał ciężkie chwile. Pulev postawił twarde warunki i zaczął się odgryzać. Nie brakowało także uszczypliwości, które rozpoczęły się już na ceremonii ważenia. Joshua wyczekał, aby w dziewiątej rundzie dobitnie zakończyć historię z Pulevem.
Przypomnijmy, że 31-latek odzyskał tytuły w grudniu poprzedniego roku. Joshua w Emiratach Arabskich stoczył natychmiastowy rewanż z Andy Ruizem Jr. Anthony zaskoczył swoim planem i tym razem nie było za wszelką cenę szukania nokautu. Po 12-rundach sędziowie jednogłośnie wskazali zwycięstwo Anthony’ego.
Fury po zwycięstwe Joshuy: Zaczął pieprzyć od rzeczy i omijać temat!
Już od jakiegoś czasu wspomina się, że jest coraz bliżej do zorganizowania wielkiej walki na ringu w Wielkiej Brytanii. Mowa o starciu Tysona Fury’ego (30-0-1, 29 KO) z Anthonym Joshuą (24-1, 22 KO). ”Król Cyganów” uważa, że AJ po walce unikał tego tematu.
Joshua właśnie zesrał się w telewizji na oczach widzów. Dostał pytanie o walkę ze mną, ale zaczął pieprzyć od rzeczy, omijać temat. Powtarzam chcę tej walki teraz, zleję tego menela w dwie-trzy rundy. Zrobię z nim to, co zrobiłem z Deontayem Wilderem.
W ostatnim czasie Eddie Hearn przekonywał, że idealnym terminem na zorganizowanie tej walki będzie maj. Uznany promotor nie jest zadowolony ze słów Tysona! Hearn przekonuje, że Joshua nikogo się nie obawia i już to potwierdził.
Zobaczymy, kto się zesrał. AJ nie jest gościem, który krzyczy i wyzywa ludzi od meneli. Niech Tyson sobie gada, a my zorganizujemy walkę Joshua kontra Fury. Wszyscy chcą do niej doprowadzić. Proponuję nie wrzeszczeć w mediach, tylko w ciszy dobić targu i dać ludziom ten pojedynek.
Mimo wszystko pojawia się pewien problem.. Jeśli Anthony Joshua (24-1, 22 KO) nie stoczy walki z Oleksandrem Usykiem (18-0, 13 KO) to najprawdopodobniej straci tytuły.
Już dwa razy odstąpiliśmy od walki Joshua vs Usyk i nie zamierzamy zrobić tego po raz trzeci na okazję unifikacji z Tysonem Furym. Anthony Joshua musi teraz walczyć z Aleksandrem Usykiem, albo oddać nasz pas. Wyjątkiem będzie tylko moment, gdy sam Usyk zdecyduje się i zgodzi poczekać dłużej.
Zobacz także:
Norman Parke za pomocą mediów społecznościowych oskarżył jednego z właścicieli KSW. Wojownik z Irlandii Północnej przekonuje, że nie dostał obiecanych pieniędzy…
Piotr Pająk nie ukrywa, że jego cel jest jeden. Mowa tutaj o natychmiastowym rewanżu z Alanem Kwiecińskim