MMA PLNajnowszeTyper BetclicTypowanieTypowanie redakcyjne #58: KSW 39: Khalidov vs Mańkowski

Typowanie redakcyjne #58: KSW 39: Khalidov vs Mańkowski

Zapraszamy na pięćdziesiątą ósmą naszego typowania redakcyjnego. W tej odsłonie przeanalizowaliśmy walki z hitowej karty gali KSW 39 na Stadionie Narodowym! Walką wieczoru będzie superfight pomiędzy Mamedem Khalidovem a Borysem Mańkowskim!

Foto: facebook.com/konfrontacja

Mamed Khalidov vs Borys Mańkowski

Bartosz Zarębski: Superwalka Mamed vs Borys wywołuje wiele emocji wśród fanów MMA w Polsce. I nie ma się czemu dziwić – Czeczen z polskim obywatelstwem jest niepokonany od 13 walk, ostatnio błyskawicznie rozprawiając się z Lukiem Barnattem na ACB 54 w Manchesterze. Natomiast Borys Mańkowski od 3 lat króluje w wadze półśredniej największej polskiej federacji, pokonując 6 rywali z rzędu – w tym kuzyna Khalidova, Aslambeka Saidova. Pomijając różnice gabarytów obydwu fighterów, poznański mistrz wagi półśredniej jest w stanie sprowadzać walkę do parteru, jednak czy piekielnie szybki Khalidov pozwoli mu tak łatwo skrócić dystans? O tym przekonamy się w sobotę, jednak moim zdaniem siła, grappling i doświadczenie jest zdecydowanie na korzyść Khalidova. Nie można zapominać o tym, że “Tasmański diabeł” ostatnimi czasy mocno poprawił swój boks, także w tej płaszczyźnie również stanowi spore zagrożenie dla Czeczena. Jednak zestawiając sobie całość w realiach, nie widzę innego wyniku, jak wygrana Khalidova. TYP: Khalidov przez poddanie w 1. rundzie.

Krystian Młynarczuk: Walka wieczora godna historycznej gali KSW na Stadionie Narodowym. Dwóch mistrzów stanie naprzeciw siebie. Khalidov w walce z Barnattem zamknął usta wszystkim krytykom, którzy sądzili, że walka z Karaoglu jest początkiem jego końca. Czeczen zaprezentował się ze swojej najlepszej strony pokazując błysk, którym przez wiele lat czarował fanów KSW. Mańkowski w ostatniej walce, na grudniowym KSW 37 powrócił po ponad rocznej przerwie i pokazał, że rdza ringowa w jego przypadku nie ma racji bytu. Borys stłamsił rywala i pewnie wygrał po 15 minutach. Walka z Mamedem została zakontraktowana na 82 kilogramy, co z pewnością działa na korzyść mistrza wagi średniej. Khalidov będzie górował warunkami fizycznymi. Uważam, że ogromna motywacja jaką ma Borys i fakt, że nic nie ma do stracenia, bo przecież pas nie jest na szali, sprawi, że będziemy świadkami naprawdę świetnego widowiska. Nieprzewidywalność Khalidova i świetny timing, podpowiada, że to Mamed po raz kolejny wyjdzie z tej walki zwycięsko. Ja jednak z całego serca życzę wygranej Mańkowskiemu, dla którego to po prostu byłby milowy krok w karierze. Mimo wszystko, zupełnie na chłodno typuję, że Khalidov naruszy i ubije Borysa w parterze w drugiej rundzie. TYP: Mamed Khalidov przez TKO w rundzie 2.

Mamed Khalidov: Mateusz P, Mateusz J, Krystian, Szymon, Monika, Bartosz, Daniel, Mateusz S
Borys Mańkowski: Michał C, Jakub


Mariusz Pudzianowski vs. Tyberiusz Kowalczyk

Anna Olszewska: Choć są podobno w Polsce ludzie, dla których starcie Mariusza Pudzianowskiego z Tyberiuszem Kowalczykiem jest arcyciekawym zestawieniem to ja do tej grupy nie należę i zupełnie szczerze przyznaję, że nie do końca potrafię zrozumieć fanów tego pojedynku. W porównaniu do innych walk w karcie KSW 39 starcie Pudzianowski vs. Kowalczyk zapowiada się bidnie. Na przeciw siebie w klatce KSW stanie dwóch wielkich i silnych facetów co do tego nie ma wątpliwości, ale czy jest to gwarancją wielkich emocji? Doświadczenie i umiejętności przemawiają na korzyść Pudziana, z drugiej strony Kowalczyk może tą walką wygrać bardzo dużo i z całą pewnością zrobi wszystko, aby pokonać Pudzianowskiego, tym bardziej, że wygląda na to, iż niespecjalnie za nim przepada, żeby nie stwierdzić, że zwyczajnie w świecie go nie lubi. Większość swoich walk Tyberian toczył w stójce i w innych okolicznościach można by było nazwać go zawodnikiem stójkowym, jednak moim zdaniem jeszcze nim nie jest, z całą pewnością Tyberiusz Kowalczyk nie jest również zawodnikiem przekrojowym, a to właśnie jest sensem współczesnego MMA. W Pudzianowskim również nie sposób szukać kolejnego Georgesa St Pierra, ale wszystko wskazuje na to, że na tle swojego kolejnego rywala to on będzie zawodnikiem bardziej wszechstronnym. Nie zdziwię się jeśli w tym starciu skorzysta z jednej ze swoich ulubionych technik “łapać i rzucać”, obali Kowalczyka i zamęczy go ciosami w parterze. Nie wykluczam również innej możliwości, może okazać się, że zawodnik z Legnicy trafi Dominatora jednym ze swoich mocnych ciosów i tak skończy te stracie, wszyscy wiemy, że szczęka Pudzinowskiego do najtwardszych nie należy co udowodnił ostatnio Popek. Liczę jednak, że najsilniejszy człowiek świata oraz jego team zrozumieli ostatnią lekcję i tym razem Pudzianowski będzie bardziej ostrożny. TYP: Mariusz Pudzianowski przez TKO w rundzie 2.

Mariusz Pudzianowski: Mateusz J, Monika, Jakub, Bartosz, Daniel, Krystian
Tyberiusz Kowalczyk: Michał C, Mateusz P, Szymon, Mateusz S


Fernando Rodrigues Jr. vs. Marcin Rozalski

Jakub Tomczak: Rodrigues jest stawiany w roli faworyta w tym starciu. Myślę jednak, że Marcin ma ogromne szansę na wygraną tego pojedynku. Wszyscy fani MMA prawdopodobnie oczekują, że będzie to prawdziwa wojna w stójce a walka może zakończyć się już w pierwszej rundzie.Marcin Różalski znany jest przede wszystkim z wielkiego serducha do walki i ogromnej waleczności. Warto dodać, że nigdy nie przegrał przez knock-out. Moją największą obawą jest przeniesienie walki do parteru przez Brazylijczyka. Jeżeli walka trafi do parteru, szansę Polaka na wygraną pasa moim zdaniem znacznie maleją a widowiskowość i potencjał tej walki drastycznie spada. Mocno trzymam kciuki, by Rodrigues chciał walczyć w ten sam sposób, w który zawalczył z Karolem Bedorfem. Przypomnę, że Brazylijczyk został pokonany przez knock-out przez Olliego Thompsona(!), więc widzę tutaj szansę Marcina na trafienie mocnym podbródkowym, który poślę obecnego mistrza KSW na deski. Kierując się głową, stawiałbym w ciemno na Brazylijczyka. Biorąc jednak pod uwagę moją ogromną sympatię do znanego i lubianego Różala, życzę mu wygranej pasa KSW. TYP: Marcin Różalski przez KO w 1. rundzie.

Monika Bobrycka: Marcin Różalski pokonuje Fernando Rodriguesa Juniora i zostaje mistrzem wagi ciężkiej organizacji KSW? Któż by nie chciał tego zobaczyć, a tym bardziej oglądać późniejszych wywiadów z nowym mistrzem? Może mnie trochę poniosło, bo to Brazyliczyk jest wielkim faworytem, ale Różal nigdy nie został znokautowany, co właściwie nie przekreśla jego szans. W tym typowaniu pokieruję się sercem a nie rozumem, który mówi co innego i postawię na Marcina Różalskiego. A co! W każdym razie, walka skończy się przed czasem. Szczerze wątpię, że dojdzie tam do decyzji sędziowskiej. W skrócie, albo Różal wygra do końca drugiej rundy, albo zostanie odprawiony. Chyba, że zobaczymy jakieś ładne poddanie z jego strony, co też jest w końcu możliwe. Niech to będzie piękna dla oka walka, po prostu. TYP: Marcin Różalski przez KO/TKO w drugiej rundzie.

Fernando Rodrigues Jr.: Mateusz P, Mateusz J, Krystian, Szymon, Bartosz, Daniel, Mateusz S
Marcin Rozalski: Monika, Jakub


Popek Monster vs. Robert Burneika

Michał Cichy: Jako, że jestem w jakimś stopniu masochistą to podjąłem się wytypowania tego starcia. “Hardkorowy Koksu” utrzymuje, że nie trenował przed tą walką. Rozmawiałem z nim poza kamerą i również to potwierdzał. Mówił, że nie ma czasu na treningi MMA. W związku z tym myślę, że jego jedyną szansą jest trafienie jakimś cepem Popka i tylko tak może wygrać. Czy jest to możliwe? Oczywiście, Paweł Mikołajuw wirtuozem MMA nie jest. Jednak mimo wszystko uważam, że trenujący w bardzo dobrym klubie, pod okiem świetnych trenerów Popek nie powinien mieć większych problemów w walce z kulturystą. Jeśli w stójce miałby Burneika jakieś szanse to jeśli Popek obali na ziemię to nie widzę możliwości, żeby Litwin mógł wstać z pleców. Dużo też zależy od psychiki Pawła, jeśli wyjdzie do walki jak w starciu z Pudzianem to Koksu będzie miał dużą przewagę pod tym względem. Moim zdaniem jednak nie będzie niespodzianki. Polak po kilku szaleńczych wymianach trafi Koksa. TYP: Popek przez TKO w 1. rundzie.

Popek Monster: Mateusz P, Mateusz J, Krystian, Monika, Jakub, Bartosz, Daniel, Mateusz S
Robert Burneika: Szymon


Tomasz Narkun vs. Marcin Wojcik

Mateusz Jawor: Starcie na samym szczycie polskiej wagi półciężkiej. Mistrz Tomasz Narkun panujący w klatce KSW od roku 2015 podejmie wyzwanie jednego z najbardziej obiecujących zawodników w Polsce a mianowicie Marcina Wojcika. Wojcik jest niepokonany od roku 2014 i w tym czasie odprawił takie nazwiska jak Oleksiejczuk, Janusz, Kondraciuk, Fijałka czy Łazarz pokazując szeroka gamę umiejętności zarówno stójkowych jak i parterowych. Udowodnił również, że potrafi bić się na pełnym dystansie 3 rund. Z drugiej strony mamy popularnego Żyrafę znanego ze swoich umiejętności parterowych, który jednak swoje ostatnie 3 starcia zakończył przy użyciu ciosów. Mistrz jest na fali 4 zwycięstw, a jego jedyne porażki w zawodowej karierze odnosił z rąk Vyacheslava Vasilevskiego na początku kariery oraz Gorana Reljica. Trenujący na co dzień w Berserkers Team wyjeżdża też często do Holandii trenować u boku znanego z UFC Gegarda Mousasiego. Obaj zawodnicy są mocni w wielu płaszczyznach walki, jednak w tym wypadku myślę, że przy tak wyrównanym poziomie sportowym górę weźmie instynkt i Żyrafa zwycięży w walce parterowej. TYP: Tomasz Narkun przez poddanie w rundzie 2.

Tomasz Narkun: Michał C, Mateusz P, Krystian, Mateusz S
Marcin Wójcik: Mateusz J, Monika, Jakub, Bartosz, Szymon, Daniel


Łukasz Jurkowski vs. Rameu Thierry Sokoudjou

Monika Bobrycka: To typowanie sprawia mi takie trudności, że naprawdę nie wiem co napisać. Powracający Juras vs. Afrykański Zabójca, który jak dla mnie, dawno przestał nim być. Ostatnio Polak śmiał się, że daje się mu 18% szans. W końcu długo nie walczył, nie wiadomo jak się zaprezntuje w klatce itd. Chociaż śledząc jego profile w mediach społecznościowych można było zauważyć, że wciąż zawzięcie trenował. To może zrobię tak, jak większość postawię na Sokoudjou, a w sobotę na Stadionie Narodowym Łukasz Jurkowski pokaże nam wszystkim tam zgromadzonym i ludziom przed telewizorami, że trzeba było postawić na niego. Tak czy inaczej, wydaje mi się, że ta walka nie wyjdzie poza drugą rundę. TYP: Rameau Thierry Sokoudjou przez KO/TKO w drugiej rundzie.

Łukasz Jurkowski: Mateusz P, Mateusz J, Mateusz S
Rameu Thierry Sokoudjou: Michał C, Krystian, Monika, Jakub, Bartosz, Daniel, Szymon


Mateusz Gamrot vs. Norman Parke

Bartosz Zarębski: Norman Parke to z pewnością jeden z najtrudniejszych rywali w dotychczasowej karierze Mateusza Gamrota. Irlandczyk przez ponad 3 lata toczył wyrównane boje z top 15 UFC, walczył m.in. z Francisco Trinaldo, Gleisonem Tibau i Rustamem Khabilovem, którym ulegał nieznacznie po decyzjach sędziów. Poznański supertalent będzie miał okazję sprawdzić swoje grapplingowe umiejętności ze starym wyjadaczem zaprawionym w ciężkich bojach. Jeśli nie zdaży się w tej walce jakaś niespodziewana sytuacja, to obstawiam wygraną Gamera na pełnym dystansie. TYP: Gamrot przez decyzję.

Mateusz Paczkowski: Niesamowicie ciekawy pojedynek i kolejny jeszcze bardziej niebezpieczny dla „Gamera” przeciwnik. Przed Polakiem coraz większe wyzwania, ale on radzi sobie z nimi znakomicie. Spodziewam się, że zawodnicy będą asekuracyjnie wymieniać się ciosami w stójce, a po kilku minutach, Gamrot będzie szukał okazji do sprowadzenia i przejścia do walki w parterze. Parke to jednak nie jest byle jaki zawodnik. Chociaż efektownością Irladczy nie grzeszy, to będzie on mądrze bronił się pod naporem Polaka. Wg mnie pojedynek będzie trwał trzy rundy i po jednak dominujących 15 minutach ze strony Gamrota sędziowie to jego wskażą jako zwycięzcę starcia o pas mistrzowski wagi lekkiej KSW. TYP: Mateusz Gamrot przed decyzję sędziów.

Mateusz Gamrot: Mateusz P, Mateusz J, Krystian, Monika, Jakub, Bartosz, Daniel, Mateusz S, Szymon
Norman Parke:


Michał Andryszak vs. Michal Kita

Anna Olszewska: Michał Andryszak zgodził się na walkę z Michałem Kitą ledwie kilkanaście dni przed galą i chwała mu za to zapowiada się całkiem ciekawy pojedynek. Jednak jeśli chodzi o typowanie tego starcia to jest to istotna kwestia, nie ma szans, aby zawodnik z Poznania zdążył się w pełni przygotować do starcia na KSW 39. Moim zdaniem zdecydowanym faworytem tego pojedynku jest Kita, który mimo, że przez fanów MMA w Polsce jest nieco zapomnianym i niedocenianym zawodnikiem to stanowi klasę samą w sobie i mimo nie najmłodszego już wieku może jeszcze dać kilka naprawdę ciekawych walk. Tym bardziej, że dzięki KSW wszedł na wyższe obroty i zaczyna walczyć systematycznie. Nieprzekonanym polecam powrócić do walki z Karolem Bedorfem, bez owijania w bawełnę stójka Kity dawała rada. No właśnie stójka, bo to w tej płaszczyźnie może potoczyć się ten pojedynek, zarówno Masakra jak i Longer właśnie w stójce są najbardziej niebezpieczni. Na korzyść Andryszaka przemawiać będą, wiek i warunki fizyczne, treningi pod okiem Andrzeja Kościelskiego również nie są bez wpływu na jego umiejętności zapaśnicze. Kita z kolei w walce z Włodarkiem udowodnił, że jest zawodnikiem bardziej wszechstronnym niż mogłoby się wydawać. TYP: Michał Kita przez TKO w rundzie 2.

Michał Andryszak: Monika, Szymon, Bartosz
Michal Kita: Mateusz P, Mateusz J, Krystian, Jakub, Daniel, Mateusz S,


Marcin Wrzosek vs. Kleber Koike Erbst

Michał Cichy: Myślę, że nie powiem nic odkrywczego na temat tej walki. Wrzosek będzie musiał uważać na świetny parter brazylijskiego Japończyka. Koike niesamowicie wije się w parterze i wpaść w jakieś jego poddanie to nie problem. Widzieliśmy to podczas jego kilku walka w KSW oraz poza tą organizacją. Dużo osób jednak pomija to, że Erbst jest bardzo nieprzewidywalny w stójce i to właśnie w tej płaszczyźnie trafił Anzora a dopiero potem poddał oszołomionego Czeczena. Wrzosek będzie musiał uważać na próby sprowadzeń lub wicia się do nóg. W stójce też musi walczyć metodycznie i sukcesywnie rozbijać Brazylijczyka. TYP: Zombie przez decyzję.

Jakub Tomczak: Walka polskiego Zombie z królem parteru Kleberem Erbstem jest moim zdaniem najciekawszym pojedynkiem gali KSW 39. Jeżeli starcie to będzie wyglądać równie dobrze w klatce jak na papierze, ma ogromną szansę na nagrodę za walkę wieczoru. Nie jest tutaj łatwo wskazać faworyta tego pojedynku. Kleber ma bardzo nieprzewidywalny styl walki, który dobrze ogląda się w oktagonie. Z drugiej jednak strony, Marcin Wrzosek znany jest ze swojej waleczności oraz ciągłego napierania na rywala. Erbst cały czas w swoich walkach szuka poddania, wie jednak kiedy użyć ciosu o czym przekonał się nie tak dawno Anzor Azhiev. W walce z Leszkiem Krakowskim, jego stójka również prezentowała się na całkiem dobrym poziomie. Wrzosek z drugiej strony uwielbia walkę w stójce. Dużo ryzykuje zadając swoje ciosy, narażając się na kontre. Ważnym pytaniem w tej walce jest to, czy Kleberowi uda się obalić Marcina i jak w parterze zaprezentuję się reprezentant Polski. Nie mogę doczekać się tego pojedynku i z całej siły trzymać będę kciuki za obecnego mistrza KSW – Marcina Wrzoska. TYP: Marcin Wrzosek przez decyzję sędziów.

Marcin Wrzosek: Mateusz P, Mateusz J, Monika, Jakub, Bartosz, Daniel, Mateusz S, Szymon
Kleber Koike Erbst: Krystian


Damian Janikowski vs. Gerardo Julio Gallegos

Mateusz Paczkowski: Nie będę ukrywał tego, że nie znam Amerykanina dobrze, a zwracając uwagę na debiut w formule MMA Damiana Janikowskiego to czeka nas trochę enigmatyczna walka. Piszę „trochę enigmatyczna”, bo w zasadzie będzie ona niespodziewana tylko pod jednym warunkiem – jeśli Damianowi Janikowskiemu szybko nie uda się obalić rywala i tam go kontrolować. Spodziewam się osobiście, że jednak Polak udanie zadebiutuje w KSW i zgodnie z przewidywaniami szybko obali przeciwnika i tam – nie patrząc na możliwość kontry Amerykanina z pleców – będzie okładał go w parterze i zakończy pojedynek pod koniec pierwszej rundy. TYP: Damian Janikowski przez TKO w pierwszej rundzie.

Damian Janikowski: Mateusz P, Mateusz J, Krystian, Monika, Jakub, Bartosz, Daniel, Mateusz S, Szymon
Gerardo Julio Gallegos:


Ariane Lipski vs. Diana Belbita

Szymon Frankowicz: W jedynym pojedynku kobiet tej gali KSW zapowiada się ciekawe starcie, które jednocześnie będzie walką o pas kategorii muszej. Obie zawodniczki są już znane z występów w KSW i obie pokonały Katarzynę Lubońską. Moim zdaniem to starcie nie ma zdecydowanego faworyta, ale nieznacznie stawiam na Brazylijkę. Ariane jest niepokonana od 6 pojedynków, z których 5 kończyła przez nokaut. Rumunka nigdy nie została w karierze znokautowana, ale stawiam, że to się zmieni już wkrótce. Ariane powinna naruszyć Dianę w stójcę, po czym zasypie ją pod siatką gradem ciosów. TYP: Ariane Lipski przez TKO w 2 rundzie  

Ariane Lipski: Mateusz P, Mateusz J, Krystian, Monika, Jakub, Bartosz, Daniel, Mateusz S, Szymon
Diana Belbita


Podawajcie w komentarzach swoje typy!

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis