Tylko Bóg może go sądzić! Jon Jones poszedł na ugodę z prokuratorami!
Kłopoty prawne byłego mistrza wagi półciężkiej UFC na ten moment najprawdopodobniej się skończyły. Jon Jones poszedł bowiem na ugodę z prokuratorami w Nevadzie i oczyszczono go z najpoważniejszego postawionego mu zarzutu.
Sprawa dotyczy słynnego już melanżu „Bonesa”, który po włączeniu do Galerii Sław UFC jego walki z Alexandrem Gustafssonem poszedł w tany i wrócił do hotelu w Las Vegas pod wpływem nieokreślonych środków i wyżywał się fizycznie na swojej narzeczonej i rzekomo na swoim dziecku.
Tylko Bóg może go sądzić! Jon Jones poszedł na ugodę z prokuratorami!
Po tym incydencie, Jones obiecał publicznie, że rzuci picie alkoholu, który ewidentnie nie powoduje u niego wesołości, a wywołuje agresję.
Teraz natomiast dzięki portalowi TMZ dowiadujemy się, że Jon Jones dogadał się z prokuratorami i swoją narzeczoną i główny zarzut o przemoc domową został w jego sprawie wycofany.
Jones musi jedynie ponieść kosz wyrządzonych szkód w Las Vegas, które oszacowano między 25 a 250 dolarów, musi zapłacić ofierze 750 dolarów oraz pójść na zajęcia z zakresu radzenia sobie z niekontrolowanym gniewem.
Poza tym, Jon Jones może już oficjalnie skupić się jedynie na przygotowaniach do swojego debiutu w wadze ciężkiej UFC, który zapowiedziany jest na rok 2022.
Zobacz także:
Jacek Murański w rozmowie z portalem MMA-bądź na bieżąco został zapytany o potencjalny debiut żony. O walce Joanny Godlewskiej-Murańskiej mówi się już od jakiegoś czasu. Niewykluczone, że pierwsza walka już w 2022 roku.
Sobotnia walka wieczoru KSW 65, czyli starcie Mameda Khalidova z Roberto Soldiciem elektryzuje całą Polskę. Nie tylko w Europie pojedynek na szczycie kategorii średniej wzbudza tyle emocji. Bardzo zainteresowany walką Mameda z “Robocopem” wydaje się być… najważniejsza z postaci związanych z MMA, Ariel Helwani.