Trener Wrzoska o awanturze z kibicem: Krzyknął, że mamy ”Wypier**lać wrzody, je**ni frajerzy”!

Te starcie wzbudziło wielkie emocje. W walce wieczoru FAME MMA 12 popularny ”Don Kasjo” zmierzył się z kolejnym byłym mistrzem KSW. Kasjusz Życiński oczywiście zawalczył na zasadach pięściarstwa. 

Po sześciu rundach jednogłośna decyzją sędziów wygrał Życiński. Warto zaznaczyć, że w internecie pojawiły się statystyki ciosów.

Youtuber ”Mistrz Gry” postanowił szczegółowo oglądać pojedynek pomiędzy Kasjuszem Życińskim, a Marcinem Wrzoskiem. Co ciekawe popularny ”Don Kasjo” w całej walce wyprowadził 328 ciosów, a były mistrz KSW – 288.

Wedle podanych statystyk ”Don Kasjo” wyprowadził więcej celnych ciosów w trzech rundach. Ponadto w ogólnym rozrachunku wyprowadził więcej ciosów (tych celnych i niecelnych).

Trener Wrzoska: Każdy jest mądry jak siedzi w domu!

Tuż po walce było również dużo emocji. Marcin Wrzosek zmierzający do szatni został zwyzywany przez kibica. ”Polish Zombie” nie wytrzymał i ruszył na hejtera.

Poniżej nagranie:

Bartłomiej Samul trener Marcina Wrzoska w rozmowie z Super Expressem zdradził kulisy całego zamieszania.

Wychodząc z klatki, szliśmy razem, jakiś tam kibic z trybun, siedział na krzesełkach i krzyknął, że mamy brzydko mówiąc ”wypier**lać wrzody, je**ni frajerzy”. Coś takiego, no i że tak powiem, niemiłe to było z jego strony. Spotkałem się z komentarzami, że jak tak można, że powinien opanować emocje. Każdy jest mądry jak siedzi w domu i komentuje przed telefonem albo laptopem (..)  Uważam, że trzeba być zawsze odpowiedzialnym za to, co się do kogoś mówi. Ogólnie ten cały hejt to wszystko, uważam, że to nie jest dobra droga. Można wyrazić opinię, ale w sposób konstruktywny, a nie kogoś wyzywać.