TJ Dillashaw prezentuje formę na miesiąc przed walką o pas wagi muszej
Już 19 stycznia odbędzie się pierwsza gala w ramach nowej umowy UFC ze stacją ESPN. W walce wieczoru gali UFC on ESPN+ 1 na Brooklynie zobaczymy superwalkę dwóch mistrzów. Henry Cejudo (13-2) w pierwszej obronie pasa wagi muszej zmierzy się z czempionem wagi koguciej TJ-em Dillashawem (16-3).
Dla Dillashawa będzie to debiut w nowej niższej kategorii wagowej. O pojedynek mistrzowski w tej wadze zawodnik zabiegał od kilkunastu miesięcy. “Killashaw” chciał zmierzyć się z panującym od wielu lat na tronie dywizji do 125 funtów czołowym zawodnikiem bez podziału na kategorie wagowe Demetriousem Johnsonem (27-3-1). Do walki ostatecznie nie doszło. “Mighty Mouse” stracił pas na rzecz Cejudo, a później opuścił UFC na rzecz ONE Championship.
Zobacz również
W przeciwieństwie do Johnsona nowy mistrz od początku był chętny na pojedynek z mistrzem wagi koguciej. Dzięki temu Dillashaw stanie przed szansą na zdobycie pasa mistrzowskiego w drugiej kategorii wagowej.
O tym jak prezentuje się sylwetka mistrza na 4 tygodnie przed walką można przekonać się ze zdjęcia Dillashawa po treningu z Jasonem Parillo. Ten trener boksu pracował w przeszłości m.in z byłymi mistrzami UFC Michaelem Bispingiem (30-9) czy Rafaelem dos Anjosem (28-11). Obecnie natomiast Parillo pomaga Cris Cyborg (20-1, 1 N/C) w przygotowaniach do jej przyszłotygodniowej walki z Amandą Nunes (16-4) na UFC 232 w Las Vegas.
Można zaobserwować, że sylwetka zawodnika jest wyrzeźbiona. Jest też on znacznie mniejszy niż na podobnym etapie przygotowań do walk w kategorii koguciej.
Mimo, iż może to stanowić pewne wyzwanie, Dillashaw jest jednak optymistycznie nastawiony do walki w nowej kategorii wagowej, o czym wspomniał choćby w wypowiedzi udzielonej BJ Penn Radio wcześniej w tym roku.
“Na co dzień jestem dość szczupły, mam dobrą dietę i prowadzę styl życia przez cały rok. Z pewnością mogę zrobić tę wagę. Latem zeszłego roku powiedziano mi, że mam walczyć z Demetriousem w sierpniu. Wtedy moja waga wynosiła 154 funty i po trzech tygodniach, kiedy sądziłem, że będę z nim walczyć, budziłem się już z wagą 140 funtów. To było trochę szybkie – chciałbym to zrobić mądrzej – ale tak, budziłem się ważąc około 140 funtów.
To tylko 15 funtów do limitu. Mogę to zrzucić kiedy tylko będzie trzeba. Zamierzam to zarobić mądrze, inteligentnie, tak jak powinien to zrobić profesjonalny sportowiec, nie jakiś głupek.”
Wobec niepewnych losów kategorii muszej niewykluczone, ze walka w kategorii muszej będzie jednorazową “przygodą”. W kolejnej walce Dillashaw najprawdopodobniej będzie bronił pasa kategorii koguciej. Jeśli przegra “superwalkę” to prawdopodobny wydaje się rewanż z Cejudo tym razem w limicie kategorii koguciej. Z kolei jeśli Dillashaw zdobędzie drugi pas to najpoważniejszym pretendentem wydaje się zwycięzca gali UFC on ESPN+ 2 w Fotalezie. Zmierzą się tam dwaj Brazylijczycy – Raphael Assuncao (27-5) i Marlon Moraes (21-5-1). Wobec kolejnej dłuższej przerwy Dominicka Cruza (22-2) wydaje się to najbardziej możliwą opcją.
