Tak wyglądała walka Jana Błachowicza w wersji animowanej [WIDEO]
27 września na zawsze zapisał się na kartach historii polskich mieszanych sztuk walki. Podczas gali UFC 253 Jan Błachowicz został drugim, po Joannie Jędrzejczyk, polskim mistrzem największej organizacji świata. Polak w drugiej rundzie znokautował faworyzowanego Dominicka Reyesa i sięgnął po pas kategorii półciężkiej.
W walce wieczoru gali UFC 253 byliśmy świadkami innego mistrzowskiego pojedynku. Israel Adesanya zupełnie zdominował w nim pretendenta do tutułu, Paulo Costę. Starcie zakończyło się technicznym nokautem na Brazylijczyku. Walka Adesanyi z Costą bardzo wyraźnie pokazała przewagę mobilności, techniki i taktyki Nigeryjczyka nad ogromną siłą Borrachinny.
Walka Jana Błachowicza spotkała się z ogromnym, jak na polskie warunki, zainteresowaniem. Oprócz wiernych fanów mieszanych sztuk walki, na kupno dostępu do transmisji zdecydowało się także wielu „niedzielnych kibiców”. Pojedynek z pewnością dostarczył wszystkim niezapomnianych wrażeń.
Oglądaliście walkę Jana Błachowicza? Być może tym razem chcielibyście na nią spojrzeć z trochę innej perspektywy. Mojahed Fudailat jest autorem filmów animowanych publikującym kreskówki, na których w telegraficznym skrócie przedstawia przebieg walk MMA. Po gali UFC 253 opublikował film, który zabawnie podsumowuje pojedynek Błachowicza.
Kiedy następny pojedynek Jana Błachowicza?
Błachowicz tuż po przylocie do Polski przyznał w wywiadzie, że nie planuje powrotu do klatki w 2020 roku. Cieszyński Książę przyznał że najbliższy okres planuje poświęcić rodzinie, przyjaciołom i odpoczynkowi. Niedługo planowane jest przyjście na świat syna nowego mistrza UFC. Jak sam przyznał w wywiadach, opieka nad potomkiem będzie znacznie większym wyzwaniem od walk MMA.
Kto będzie następnym rywalem Jana Błachowicza?
W ostatnich dniach dużo mówiło się o potencjalnym starciu Cieszyńskiego Księcia z byłym mistrzem wagi półciężkiej Jonem Jonesem. Amerykanin w swoim stylu zaproponował, że może wrócić do klatki i szybko odebrać Błachowiczowi pas. Później jednak, wycofał się ze swoich słów i stwierdził, że jednak nie ma ochoty na walkę z Polakiem. Dzisiaj pojawił się temat Daniela Cormiera jako możliwego przeciwnika Błachowicza. W swoim wpisie, Cormier kwestionował umiejętności Polaka i stwierdził, że pokonałby nowego mistrza wagi półciężkiej.
Na odpowiedź Błachowicza nie musieliśmy długo czekać. Polak ostro skwitował zaczepkę Amerykanina.
Jeśli masz tak dużo do powiedzenia na mój temat, to rusz swój gruby tyłek z kanapy i wejdź ze mną do oktagonu. Nauczę cię trochę szacunku.
Oprócz Cormiera i Jonesa, wśród potencjalnych rywali Błachowicza wymienia się mistrza wagi średnej UFC, Israela Adesanyę i Thiago Santosa.
Zobacz także:
Damian Zduńczyk dotrzymuje słowa. Zakład to zakłada! Zobaczcie efekt
Już niebawem debiut ogromnego Martyna Forda. Brytyjczyk podpisał kontrakt z KSW i…