Szpilka o Bogu i podejściu do wiary: Odmawiałem zawsze co niedzielę różaniec w intencji…
Artur Szpilka (2-0) ma za sobą dużą zmianę. ”Szpila” w rozmowie z Andrzejem Kostyrą opowiedział o swojej wierze oraz o demonach, które dotykały jego sportową karierę. Popularny polski pięściarz ma za sobą zmianę i zapewnia, że w tym momencie jest zdecydowanie lepiej. ”Szpila” w mediach społecznościowych nie ukrywał, że jest osobą wierzącą w Boga oraz fakt – że jest to dla niego bardzo ważne.
34-latek swój najbliższy pojedynek stoczy na hitowej gali XTB KSW Colosseum 2, która odbędzie się trzeciego czerwca. ”Szpila” wysoko w karcie zmierzy się z weteranem największej organizacji w naszym kraju – Mariuszem Pudzianowskim. KSW myślało już o takim zestawieniu przy debiucie Szpilki w mieszanych sztukach walki. Ostatecznie starcie odłożyło się w czasie, a Artur odnotował dwa zwycięstwa. Wojownik z Wieliczki pokonał przed czasem Sergey’a Radchenko oraz Denisa ”Bad Boya” Załęckiego.
Szpilka: Wychodziłem na rewanż z Radczenką i się uśmiechałem!
Artur Szpilka nie ukrywał, że nie rozumiał początkowo Tomasza Adamka. ”Góral” często głośno wspominał i zaznaczał, że Bóg i wiara jest dla niego bardzo ważna. U Artura Szpilki z czasem nastąpiły zmiany na lepsze!
Kiedyś dziwiłem się Tomkowi Adamkowi. Mówiłem: wychodzisz do ringu, żegnasz się, a Pan Bóg ci nie pomoże. I właśnie, kurczę, zmieniło się to myślenie. Jednak te demony, które nade mną były, mnie dopadały
Dużo zmieniło się przed rewanżem z wspominanym już Sergey’em Radchenko.
Wychodziłem na rewanż z Radczenką i się uśmiechałem i cieszyłem. Ktoś, kto mnie zna na co dzień, ogląda, widział, że tam był inny Artur Szpilka. Pamiętam, że odmawiałem zawsze co niedzielę różaniec intencji czystej głowy. W sporcie zawodowym możemy być wytrenowani na 100 procent, ale jak głowa nie siedzi…
Zobacz także:
Tak to się dzieje naprawdę! O takim potencjalnym pojedynku mówi się już od dłuższego czasu. Nate Diaz w formule bokserskiej zmierzy się z jednym z najbardziej popularny youtuberów na świecie – Jake’m Paulem.
Jeden z najpopularniejszych freak fighterów w Polsce – Denis Załęcki jest już po operacji więzadeł krzyżowych w kolanie. Torunianin podzielił się ważną wiadomością w mediach społecznościowych.