Szeliga chce walki z Mariuszem Pudzianowskim w klatce rzymskiej: Dalej siedzi z tyłu głowy!
Piotr Szeliga nie odpuszcza i dalej nawołuje do pojedynku z Mariuszem Pudzianowskim. O takim starciu ”Szeli” wspominał już parę razy. Przypomnijmy, że Piotr w debiucie pokonał brata Mariusza – Krystiana Pudzianowskiego.
Zawodnik FAME MMA w czerwcu tego roku w rozmowie z naszym portalem zdradził, że była nawet propozycja walki. Miało to miejsce dwudziestego marca, gdy w ostatniej chwili z rozpiski wypadł ”Bombardier”. Ostatecznie organizacja KSW postanowiła, że wybierze debiutującego Nikole Milanovicia.
Tak, była taka propozycja. Dostałem telefon czy byłbym w stanie wyjść do Mariusza w zastępstwo. Telefon był jakieś pięć godzin przed walką, więc jakieś trzy godziny/3,5 by mi zajęły dojechanie na miejsce. Bym się rozgrzał i byłaby walka, ale miałem dostać telefon potwierdzający, później dostałem telefon, że jednak nie zawalczę, więc szkoda, ale tak była taka sytuacja.
Szeliga vs Pudzianowski?
Piotr Szeliga ponownie w mediach społecznościowych nawołuje do starcia z Mariuszem Pudzianowskim.
Siemanko Mordeczki! Piszcie w komentarzach z kim widzielibyście moją kolejną walkę. Nie ukrywam, że propozycja @pudzianofficial dalej siedzi z tyłu głowy i same ręce + łokcie brzmi jak dla mnie MEGA, bo będzie po prostu BITKA a ja od niej uciekał nie będę, nawet nie będę miał gdzie , dodam jeszcze od siebie, może by tak „Klatka Rzymska” ?. I wyprzedzając komentarze wiem wiem 10sekund i po mnie, przejedzie się po mnie jak walec po asfalcie i skończę na oddziale intensywnej terapii hehe, tak jak było to mówione 2 lata temu gdy pierwszy raz w życiu wychodziłem do klatki walcząc z jego bratem biorąc te walkę na 9 dni przed galą i kurs był na mnie 7,16 hehe I z wiarygodnych źródeł wiem, że w ten dzień przez moją walkę poszło się j*bać 93% kuponów. A te 7% wygrało grube sianko Pozdrawiam serdecznie!
Zobacz także:
Dużo widzów zastanawiało się, dlaczego niektórzy uczestnicy The War biją się w kominiarkach. Denis Załęcki w rozmowie z Mateuszem Kaniowskim wyjawił czym jest to spowodowane.
Conor McGregor (22-6) wywołał prawdziwą burzę swoimi wpisami w mediach społecznościowych. Standardowo później wpisy Irlandczyka zniknęły. McGregor skomentował plan wprowadzenia obowiązkowych szczepień. Były podwójny mistrz UFC nie zgadza się z taką sytuacją i uważa, że każdy powinien mieć wybór.