MMA PLNajnowszePrime MMAStifler chciałby wygrać przez dyskwalifikacje na PRIME 2: Fajnie jakby włożył palec w moje oko!

Stifler chciałby wygrać przez dyskwalifikacje na PRIME 2: Fajnie jakby włożył palec w moje oko!

Damian Zduńczyk już w sobotę stoczy swój drugi pojedynek w mieszanych sztukach walki. Były uczestnik ”Ekipy z Warszawy” postanowił przyjąć kolejne duże wyzwanie. Podczas PRIME SHOW MMA 2 czeka go starcie z ogromnym ”Bombardierem”.

Swój debiut Damian odnotował na gali FAME MMA, gdzie zmierzył się w walce wieczoru z Popkiem Monsterem.

Damian przyjął mocne kolana i ciosy, ale nie zamierzał szybko odpuścić. Popek wykorzystał swoją siłę fizyczną i kilogramy. Mając dosiad nie wypuścił okazji z rąk! Najpierw były uderzenia niczym z karabinu maszynowego, ale ”Stifler” pokazał charakter i próbował odpowiadać, aby sędzia nie zakończył tej walki. ”Król Albanii” zaskoczył, bo poszedł po balachę i mieliśmy koniec tego ciekawego starcia.

Stifler: Chciałbym go znokautować!

Damian Zduńczyk jest mocno zmotywowany przed sobotnim starciem z ”Bombardierem”. ”Stifler” w rozmowie z Mateuszem Kaniowskim przyznał, że chciałby wygrać przez… dyskwalifikację!

Chciałbym go znokautować, albo chciałbym żeby doznał kontuzji, ale wiesz takiej która wyeliminowałaby go z reszty walki, ale nie na długo wyłączony. Najlepiej jakby jego zdyskwalifikowano, ale przez przypadek (..) Fajnie jakby włożył palec w moje oko i ja bym miał zwycięstwo, ale przez przypadek. Żeby nic mi się nie stało w dalszej perspektywie.

Cała rozmowa poniżej:

Zobacz także:

Artur Szpilka nie obija się na treningach MMA! Krew i obita twarz! Widzieliście?

Widać, że Artur Szpilka traktuje treningi MMA na poważnie. Na najnowszym filmiku w mediach społecznościowych pochwalił się rozbitą twarzą, zalaną w połowie krwią.

Piotr Szeliga o walce Stiflera na PRIME SHOW MMA 2: Ten Bombardier nic nie potrafi! Co wy na to?

Piotr Szeliga na insta stories został zapytany o sobotni co-main event gali PRIME SHOW MMA 2, która odbędzie się w Gdyni. Damian Zduńczyk zdecydował, że kolejny raz podejmie duże wyzwanie. Jego przeciwnikiem będzie ogromny ”Bombardier”, który wydaje się zdecydowanym faworytem. ”Szeli” zapewnia, że senegalski mistrz zapasów nic nie potrafi.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis