Stanowski ostro o licytacji Najmana! Dziennikarz przedstawia swojego bossa i maskę do licytacji!

Krzysztof Stanowski w dzisiejszym odcinku ”Dziennikarskie Zero” postanowił również odnieść się do licytacji, w której bierze udział Marcin Najman. Stanowski nie może zrozumieć jak ”El Testosteron” może licytować maskę ”Słowika”. Dziennikarz postanowił przedstawić swojego bossa i maskę do licytacji, aby pomóc choremu dziecku.

Mama Eryka walczy o życie synka. Licytujemy Maskę Słowika. Link do zbiórki poniżej. Wszystkie ręce na pokład ! siepomaga.pl/eryk-kopczewski

Częstochowianin o zbiórce i przekazaniu maski ”Słowika” na licytację – informował w tym filmiku:

Stanowski: Można zlicytować ich majątek, coś czego polskie państwo nigdy nie było w stanie zrobić!

Krzysztof Stanowski postanowił w mocnych słowach skomentować zachowanie Marcina Najmana.

Otóż Marcin Najman jak zobaczył, że jest naprawdę w dupie postanowił zrobić to co często robią osoby, które są naprawdę w dupie. Dołączył się do zrzutki charytatywnej. Nie w tym sensie dołączył do zbiórki, że coś wpłacił to byłoby za proste. On wziął ten plastikowy szmelc, który nosił w czasie tej konferencji ”Słowik”, wziął tą maskę i powiedział, że można ją wylicytować, i że pieniądze pójdą na chorego chłopczyka. Zagrał kartą chorego chłopca i jego zdesperowanej matki po to, żeby poprawić wizerunek swój i ”Słowika”, bo tak odbieram licytowanie maski jakiegoś bandziora. Jest to taki poziom odklejenia, poziom zwyrodnialstwa, że ja nie wiem co będzie dalej. Co oni będą jeszcze licytować? Obcęgi do paznokci, wiertarka do kolan, żelazka do twarzy, lokówkę do dupy? Co mogą jeszcze wylicytować Najman, ”Słowik” i ich koledzy? Betonowe buty do chodzenia po dnie Wisły czy co jeszcze. O może sekator do przewodów hamulcowych, tasak do palców, czajnik do gardła. Kwa to naprawdę się wydarzyło gościu wziął maskę, przez którą miał na chwilę ”Słowik”, te plastikowe gówno za 17,50 i uznał, że będzie to licytował, że to jest zajebiście fajna pamiątka. Wiesz co fajne można zlicytować po ”Słowiku” i całej mafii pruszkowskiej? Można zlicytować ich majątek coś czego polskie państwo nigdy nie było w stanie zrobić, wszystko co udało im się ukraść – to się nadaje do licytowania. To powinni przejąć ludzie, a nie, że będziesz licytować coś co symbolizuje dawną władzę ”Słowika”. Łeb swój zlicytuj, może złotówkę chociaż dostaniemy. Chociaż nie sądzę, bo nie wiem czy kawałek skóry jest tyle warty. Ratowanie wizerunku przez akcje charytatywne nie jest złe, ma swoje dobre strony, ale do ku**y nędzy to nie może być maska gangstera. Nie można naprawiać swojego wizerunku i gangstera poprzez to, że dało się gównianą maskę, która się tylko nadaje, aby wyrzucić do pierwszego kosza na śmieci.       .                         

Dziennikarz postanowił przedstawić swojego bossa. Jest nim piłkarz i strażak – Łukasz Grysiak, który uratował życie dzieciom w pożarze. Jego maska zostanie przekazana na licytację.

A teraz Marcin powie, że my przeszkadzamy w zbiórce charytatywnej – że przez nas ten chłopiec nie będzie zdrowy, bo gdybyś nie przeszkadzali to by te 7 milionów z hakiem uzbierał licytując kolejne maski, gacie i skarpetki ”Słowika”. Zaraz nas za to zaatakuje, mnie za to, że rzucam kłody pod nogi i nie pozwalam na szczęście zdesperowanej matki i jej synka, więc trzeba tą zagrywkę Najmana obrzygać tak, żeby nie mógł czegoś takiego powiedzieć. To jest prawdziwa maska, którą warto licytować. To jest maska prawdziwego bohatera, to jest maska bossa mojej organizacji. Przedstawiam wam bossa mojej organizacji Łukasz Grysiak. Łukasz w tej masce jako strażak uratował dwójkę dzieci z pożaru, sam zatruł się dymem i wylądował w szpitalu, ale nikomu nic na koniec się nie stało. Uratował dwójkę dzieci z pożaru, to jest maska bohatera. To jest maska co symbolizuje coś dobrego, ”Słowik” niszczył życie, a Łukasz uratował ludziom życie z czego może być dumny! Łukasz na co dzień jest strażakiem i piłkarzem – łączy jedno zajęcie z drugim, idzie na trening, a po treningu ratuje ludzi. Z kolegami, których też trzeba docenić, robią kawał roboty, kłaniam się wszystkim strażakom z Polski. Chciałbym was zachęcić, licytujmy rzeczy, które łączą się z czymś dobrym, a nie złym. Nie licytujmy maski zasyfionej mafią pruszkowską, maskę ”Słowika” uwalonej jego grzechami. Wylicytujemy maskę Łukasza, która symbolizuje, że w Polsce są bohaterowie. Jeżeli chcecie taką maskę mieć i pomóc Erykowi, bo to jest najważniejsze to wejdzie na link, który jest pod tym filmem – https://www.siepomaga.pl/mafiawon      

Całe wideo poniżej: