Sowiński o walce z Mańkowskim: Ten pojedynek trzeba zobaczyć, bo wydarzy się w nim coś co będzie…
Wczoraj największa organizacja w naszym kraju ogłosiła hitową walkę w kategorii lekkiej. Zestawienie Borysa Mańkowskiego (21-8-1) z Arturem Sowińskim (21-11) pojawi się wysoko w karcie KSW 57, która odbędzie się dziewiętnastego grudnia.
Niewykluczone, że będzie to eliminator do walki o pas kategorii lekkiej. Mamy wakat po tym jak niepokonany Mateusz Gamrot (17-1) zdecydował się przejść do organizacji UFC. 29-latek był bezkonkurencyjny, a pas dzierżył przez parę dobrych lat. Możliwe, że teraz posiadać będzie go, któryś z klubowych kolegów ”Gamera”.
Sowiński o walce z Mańkowskim: To dla mnie zaszczyt, dajmy legendarny bój!
Artur Sowiński (21-11) w mediach społecznościowych skomentował już ogłoszone starcie z Borysem Mańkowskim (21-8-1). ”Kornik” podkreśla, że nie ma tu złej krwi, a kibice mogą spodziewać się fajerwerków.
Oficjalnie Debiutowaliśmy ponad 10 lat temu na KSW 14. Wtedy obaj swoje pojedynki przegraliśmy… Nigdy jednak się nie poddaliśmy i wywalczyliśmy w końcu pasy mistrzowskie KSW. Walka, w której nie ma złej krwi, nie będzie trashtalku i negatywnych emocji, a jednak dobrze wiecie, że ten pojedynek trzeba zobaczyć, bo wydarzy się w nim coś, co będzie wspominane latami. Borysie, to dla mnie zaszczyt, dajmy legendarny bój!
”Tasmański Diabeł” napisał parę słów o nadchodzącym zestawieniu. Borys również gwarantuje, że będzie to doskonały pojedynek, który na długo zapadnie w pamięci kibiców.
Kiedyś byliśmy jednymi z najmłodszych zawodników MMA w naszym kraju.Były to czasy, w których nawet się nam nie śniło, że ten sport będzie znajdował się na takim poziomie,jakim jest w dniu dzisiejszym.W czasach tych, nie raz startowaliśmy na tej samej gali ,nawet w KSW debiutowaliśmy na tym samym turnieju…ale ciagle się mijaliśmy,życząc sobie tylko powiedzenia i przybijając pionę po wygranych walkach… Ten dzień musiał w końcu nadejść,teraz przebijemy pione ale już w samym oktagonie ,zarówno przed, jak i po walce. Czas na walkę, o której będziecie dluuuugo wspominać Drogi Korniku jaram się naszym pojedynkiem nieprawdopodobnie , sprawdźmy w końcu kto jest lepszy
Walka o pas kategorii ciężkiej | KSW Heavyweight Championship Bout
120,2 kg/265 lb: Phil de Fries (18-6, 2 KO, 12 Sub) vs Michał Kita (20-11-1, 12 KO, 5 Sub)
Walka o pas kategorii koguciej | KSW Bantamweight Championship Bout
61,2 kg/135 lb: Antun Račić (24-8-1, 13 Sub) vs TBA
70,3 kg/155 lb: Artur Sowiński (21-11, 8 KO, 7 Sub) vs Borys Mańkowski (21-8-1, 3 KO, 8 Sub)
83,9 kg/185 lb: Cezary Kęsik (12-0, 9 KO, 2 Sub) vs Abus Magomedov (23-4-1, 13 KO, 5 Sub)
83,9 kg/185 lb: Tomasz Drwal (22-5-1, 14 KO, 5 Sub) vs Patrik Kincl (22-9, 10 KO, 6 Sub)
77,1 kg/170 lb: Albert Odzimkowski (11-4, 3 KO, 7 Sub) vs Christian Eckerlin (12-5, 5 KO, 6 Sub)
Zobacz także:
”Szuli” został zapytany kogo nie lubi w organizacji FAME MMA. Szulakowski nie był zadowolony ze słów Pawła Tyburskiego przed ostatnią galą.
Artur Szpilka był pod wrażeniem wyczynu Materli. Wojownik z Wieliczki podejmuje wyzwanie i zamierza to powtórzyć