Smutny Damian Janikowski o przyczynach porażki z Pawlakiem na KSW 63! [WIDEO]
Damian Janikowski przegrał walkę z Pawłem Pawlakiem w co-main evencie fali KSW 63. Dla medalisty olimpijskiego z Londynu była to jubileuszowa, dziesiąta walka w klatce KSW.
Walka Janikowskiego z Pawlakiem była drugim daniem głównym sobotniej gali KSW 63. Po trzech rundach stójkowej batalii, sędziowie jednogłośnie wypunktowali pojedynek na korzyść byłego mistrza Babilon MMA – Pawła Pawlaka.
„Wydaje mi się, że zabrakło presji”
W wywiadzie po walce, Janikowski nie ukrywał swojego rozczarowania wynikiem. Zapytany przez Artura Mazura z WP Sportowe Fakty o przyczyny porażki odpowiedział:
Wydaje mi się, że zabrakło presji. Zbyt mało chodzenia, blokowania ciosów, za mało ciosów wykonałem. Były próby sprowadzenia, jedno się udało, ale widocznie to było za mało. Przez całą rundę to Paweł wywierał presję i punktował tymi kopnięciami frontalnymi na brzuch.
Janikowski zasugerował również możliwy termin powrotu do oktagonu.
Jestem cały, mam tylko kilka obtłuczeń. Chciałbym się bić na grudniowej gali, jeśli taka będzie. Nie wiem z kim, ale fajnie byłoby po prostu zrobić trzecią walkę w tym roku.
Na koniec 32-latek podsumował swoje jubileuszowe 10 występów w klatce KSW. Czy jest z nich zadowolony?
60/40 na nie. Gdzieś tam jedną walkę mogłem więcej wygrać, zapisać do mojego rekordu. Tak pół na pół. Z walki na walkę rozwijam się, jestem coraz lepszy. Daję coraz lepsze walki, co podoba się kibicom. A jak walka podoba się kibicom to znaczy, że federacja chce żebym się bił i dawał dobre pojedynki.
Cały wywiad znajduje się poniżej:
Zobacz także:
Michał Andryszak wściekły na decyzję sędziów po KSW 63! Polak w jednej z najważniejszych walk tej imprezy przegrał z faworyzowanym Darko Stosicem niejednogłośną decyzją sędziów.
26-letni Anglik Paddy Pimblett nokautuje w pierwszej rundzie w swoim debiucie w organizacji UFC! Ofiara europejskiej gwiazdy mieszanych sztuk walki padł Luigi Vendramini, a ich walka zakończyła się w pierwszej rundzie.
Marcin Różalski w mediach społecznościowych na gorąco skomentował wielki sukces Arkadiusza Wrzoska. Polak zapisze się w historii światowego kickboxingu bowiem Badr Hari był wielkim faworytem bukmacherów i ekspertów.