Słaba sprzedaż PPV przy gali KSW 62! Lewandowski: Na pewno nie jestem zadowolony z wyników!
Martin Lewandowski zdradził, że ostatnia gala KSW 62 pod względem sprzedaży PPV nie była satysfakcjonująca. Jeden z właścicieli KSW jest przekonany, że jest to spowodowane okresem wakacyjnym.
W walce wieczoru Szymon Kołecki (10-1) zmierzył się z Akopem Szostakiem (4-4). Bez niespodzianki reprezentant Akademii Sportów Walki Wilanów wygrał przez nokaut po 45-sekundach. Wielu kibiców/obserwatorów już przed galą podkreślało, że takie zestawienie nie ma żadnego sensu.
Lewandowski: Chce to wyłączyć od strony zawodników!
Martin Lewandowski w rozmowie z portalem mymma.pl zdradził, że ostatnia gala KSW 62 przyniosła słabe wyniki sprzedaży PPV. Jeden z szefów KSW gwarantuje, że zna powód!
Na pewno nie jestem zadowolony z wyników sprzedażowych, jednak gdzieś całe oczekiwania wobec fightcardu, a przede wszystkim main eventu gdzieś zawiodły. Chce to wyłączyć od strony zawodników, żeby nie przenosić tego ciężaru, że to na ich wina spoczywa. Ja powiem, że szczerze do końca nie rozumiałem – może to był mój błąd, że zbagatelizowałem te głosy dotyczące tego… Nie chcę mówić, że jakaś duża ilość, ale były głosy, że fightcard był słaby. No ja rozumiem, że ktoś mocno sportowo na to patrzy oczywiście ostatnia walka mogła być taka lekko z przymrużeniem oka, ale pozostałe? To były takie tury, że aż się dziwiłem – że ktoś może powiedzieć słaby fight card. Myślę, że jakaś nieprzychylność, a tak naprawdę wydaje mi się, że zagrał jeden czynnik, który wpłynął bardzo mocno na nie tak satysfakcjonującą sprzedaż jaką bym sobie życzył, a mianowicie wakacje. I to, że jesteśmy w tak dziwnym okresie, nie wiem ewolucji, że dopadł nas wirus. To spowodowało, że ludzie wolą pić piwko ze znajomymi na plaży niż siedzieć przy telewizorze jak byliśmy zamknięci w domach.
Zobacz także:
To byłoby ciekawe! Kasjusz Życiński w ostatnim czasie wspominał, że jest problem z następnym przeciwnikiem. Parę osób miało odmówić walki z gwiazdą FAME MMA. Teraz pojawia się informacja, że były rozmowy o potencjalnej walce z ogromnym ”Bombardierem”.
Tego jeszcze nie było! Postanowiliśmy doprowadzić do pierwszej konfrontacji Marcina Najmana z Jackiem Murańskim. Obie postacie na jednym wywiadzie – to jest gwarancja dużych dymów!