Santiago Ponzinibbio wskazuje swojego kolejnego możliwego rywala, wyklucza starcie z Darrenem Tillem
Największy wygrany minionej gali UFC Fight Night 140 w Argentynie, Santiago Ponzinibbio (27-3), który w walce wieczoru imprezy w Buenos Aires kompletnie zdemolował Neila Magny’ego (21-7) i znokautował go w czwartej rundzie wskazał nazwiska swojego kolejnego potencjalnego rywala.
Argentyńczyk nie ukrywa, że w przypadku braku starcia z mistrzem wagi półśredniej – Tyronem Woodleyem jest zainteresowany konfrontacją ze zwycięzcą walki wieczoru gali TUF 28: Finale: Rafael dos Anjos vs. Kamaru Usman:
“To nie matematyka. To nie tylko cyfry. Nasza dywizja bardzo się zmienia. Ale to byłaby wspaniała walka i naprawdę nie celuję w starcie z jednym z nich.”
Co ciekawe, wielu fanów jako kolejnego rywala dla Ponzinibbio typuje ostatniego pretendenta do mistrzostwa wagi półśredniej – Darrena Tilla (17-1-1), ale Argentyńczyk wyraźnie nie jest zainteresowany tego typu konfrontacją:
“Nie dostrzegam w Tillu bardzo zawodowego zawodnika. Kilka razy nie zrobił wagi, a na dodatek są walki, którymi jestem bardziej zainteresowany.
Myślę, że zasługuję na starcie z kimś z czołowej piątki. Po wygranej w Buenos Aires mogę wspiąć się na szczyty. Ostatecznie celuję w walkę o pas. Możliwe, że będę potrzebował jeszcze jednej walki zanim otrzymał starcie o tytuł, ale taki jest mój cel i na tym się skupiam.”
A Wy z kim najchętniej zestawilibyście w kolejnej walce Santiago Ponzinibbio? Czy wg Was przebojowy Argentyńczyk zasługuje już teraz na walkę o pas mistrzowski wagi półśredniej UFC?