Róża Gumienna o sparingach z zawodnikiem FAME MMA: Kilka razy dostał na wątrobę i nasza zabawa się skończyła

Zawodniczka MMA Róża Gumienna, która w przeszłości walczyła i w kickboksingu i w boksie opowiedziała o sparingach z zawodnikiem FAME MMA, dla którego treningi z nią nie kończyły się najlepiej.

Gumienna wraz z Akopem Szostakiem i menadżerem Arturem Ostaszewskim gościła w najnowszym odcinku magazynu Oktagon Live, gdzie opowiedziała o wspólnych treningach z jednym z zawodników FAME MMA.

O kogo chodzi?

Róża Gumienna o sparingach z zawodnikiem FAME MMA

Chodzi o wspólne treningi Gumiennej z Filipkiem, który przygotowywał się do starcia z raperem Sobotą na gali FAME MMA 8. Róża Gumienna, która ma za sobą starcie pięściarskie z byłą mistrzynią świata Ewą Piątkowską (przegranej na punkty po dobrej walce) wyznała, że kilka razy Filipek przerywał sparingi po kopnięciach na wątrobę:

„Był taki moment, że pojawiła się frustracja o to, że wysoko w kartach są ludzie, którzy nie są związani ze sportami walki i zarabiają do tego dobre pieniądze, ale zmienił mi się ten tok myślenia, bo poznałam te osoby i pomyślałam sobie, że zrobiły kawał dobrej roboty. Ten model biznesowy i świat sportowy cały czas się zmienia i prawda jest taka, że jeśli przyciągają kibiców, tak jak Akop, to nawet jak ja jestem dwie czy trzy walki niżej, to też na tym korzystam. Ale najwięcej tutaj zmieniło to, że poznałam te osoby.

Poznałam Akopa, u mnie w klubie też przygotowuje się jeden zawodnik do walki w FAME MMA, z którym sparowałam. Na początku podeszłam do niego bardzo sceptycznie, bo wiem, że na pewno zarabia w tej chwili więcej niż ja, wiem jakie ma umiejętności, ale zarabia też wizerunkiem medialnym.

Ale faktycznie, było tak, że jak wróciłam po kontuzji, to trener powiedział mi, że mam trenować z nowym kolegą i to był właśnie ten zawodnik. Potem dowiedziałam się, że ma walczyć w FAME MMA. To był Filipek, którego pozdrawiam i między nami jest wszystko w porządku. Ale na sparingach nie chował wątroby i kilka razy kopnęłam go tam i nasza zabawa, że tak powiem się skończyła.”