Roy Nelson zabiera głos w sprawie afery z kopnięciem sędziego: Nie potrafię przeprosić wystarczająco
Zawodnik wagi ciężkiej UFC, Roy Nelson (22-13) wreszcie zabrał publiczny głos po aferze, której był bohaterem. Amerykanin w swojej ostatniej walce z Antonio “Bigfootem” Silvą (19-10-1) po przerwaniu pojedynku kopnął sędziego Johna McCarthy’ego sugerując, że ten zbyt długo czekał z przerwaniem starcia.
Sytuacja miała miejsce 26 września na gali UFC Fight Night: Cyborg vs. Lansberg w Brasilii:
“Pierwsze, co chcę powiedzieć, to chciałbym przeprosić fanów, którzy tworzą nasz sport, brazylijską komisję sportową, sędziego Johna McCarthy’ego i resztę świata, a w szczególności moją rodzinę za tę akcję z ostatniej walki.
Moje czyny nie wynikały z mojego charakteru. Nie mam nic przeciwko komukolwiek, w tym przeciwko sędziemu Johny’ego McCarthy’emu. Zdaję sobie sprawę, że to, co zrobiłem było błędem. Wiem, że nie mogę przeprosić wystarczająco, ale nie mogę się już doczekać, by wrócić do oktagonu.”
Zobacz również
Roy Nelson za kopnięcie sędziego po walce z Antonio Silvą otrzymał 9-miesięczne zawieszenie oraz karę finansową w wysokości 23 400 dolarów. jednakże wysokość kary może zostać skrócona.
