Romanowski o starciu w FAME MMA: Nie mógłbym przy takich ludziach wychodzić do walki!
Tomasz Romanowski (14-8) szykuje się właśnie do swojej czwartej walki w największej organizacji w naszym kraju. ”Tommy” w rozmowie z portalem InTheCage.pl wypowiedział się o potencjalnej walce w FAME MMA.
Tomasz Romanowski jest zwycięzcą programu ”Tylko Jeden”, w którym rywalizował z innymi zawodnikami o kontrakt z organizacją KSW. Po pokonaniu Mariusza Radziszewskiego w ćwierćfinale oraz dwukrotnie – w półfinale i finale – Marcina Krakowiaka, ”Tommy” zwyciężył całe reality show.
Romanowski: Nawet jakby mi zapłacili 3 razy więcej to nie wybrałbym tego!
Tomasz Romanowski (14-8) gwarantuje, że nie zawalczy w FAME MMA nawet przy świetnej ofercie finansowej. ”Tommy” nie wyobraża sobie pojedynku przy takiej publiczności.
Nie wyobrażam siebie, gdzie wychodzę na FAME MMA do walki i siedzą tak jak ostatnio (ja to też oglądam, oczywiście lubię oglądać walki i se włączę, nie wstydzę się tego) i patrzę jak siedzi gościu jakiś… bez obrazy grubasek, patrzy w telefon – nie patrzy na walki i tak dalej. Nie mógłbym przy takich ludziach wychodzić do walki – wiedzą, że taka publiczność jest dookoła. Nawet jakby mi zapłacili 3 razy więcej to nie wybrałbym tego. Może ludzie nazwaliby mnie, że jestem głupi, ale ja wychodząc do walki chce się czuć jak wojownik. Jak spartan, jak prawdziwy wojownik goniący zwycięstwa, pas, ustalone cele w życiu. To było widać teraz po Wrzosku jak wychodził. Nie wiem czy zwróciliście na to uwagę. To nie był ten sam gościu, gdzieś tam odklejony od różnych sytuacji. Nie był po prostu sobą. To nie był ten charakterny Wrzosek, który na tydzień przed wziął walkę z Parke i 5 rund walczył na śmierć i życie. Oczywiście nic nie mam do Marcina. Szanuję go jako sportowca, po prostu jak mu może się nie podobać moja wypowiedź tak samo jego decyzja i inne rzeczy mogą mi się nie podobać. Proste.
Zobacz także:
Przemysław Mysiala (24-11-1) jest świetnym przykładem, że można wyjść z wielkich życiowych tarapatów. Problemy ”The Polish Bear” pojawiły się w bardzo młodym wieku. Śmierć brata, narkotyki czy 18-stka w monarze, a jednak Mysiala potrafił znaleźć sposób na wygranie w tej jakże ciężkiej walce.
Rafał Jackiewicz ma szalone pomysły! Doświadczony pięściarz w rozmowie z Michałem Cichym wyznał, że jest otwarty na walkę z dwoma kobietami bądź ”Lil Masti”, ale jest jeden ważny warunek. Jackiewicz będzie mógł bić tylko na tułów.