Roberto Soldić o walce z youtuberem: Nie chciał ryzykować! Nie widzę w nim nic wyjątkowego!

Roberto Soldić (20-3) w programie The MMA Hour został zapytany o potencjalne starcie w boksie z jeden z najbardziej popularnych youtuberów na świecie. Mowa oczywiście o walce z Jake Paulem. ”RoboCop” o Amerykaninie wypowiada się z szacunkiem, ale zarazem nie widzi w nim nic specjalnego – jeśli chodzi o umiejętności.

Przypomnijmy, że youtuber miał zmierzyć się z Hasimem Rahmanem Jr. (12-1, 6 KO), ale walka została odwołana – o czym pisaliśmy [TUTAJ].

Paul w poprzednim roku zmierzył się z byłymi zawodnikami UFC. Zaczęło się od straszliwego nokautu. Youtuber już w pierwszej rundzie znalazł sposób na Bena Askrena. Następne dwie walki, to starcie z byłym mistrzem UFC – Tyronem Woodley’em. Pierwszy pojedynek zakończył się decyzją sędziów, a drugi zwycięstwem przez nokaut.

Co ciekawe były mistrz świata w boksie był gotowy wejść w zastępstwo i uratować walkę Paula – Chad Dawson, który jest chociażby pierwszym pogromcą Tomasza Adamka.

Jestem gotów wskoczyć i uratować tę datę.

Soldić o walce z Jake Paulem!

Roberto Soldić (20-3) w rozmowie z Arielem Helwanim wypowiedział się o potencjalnym starciu w boksie z youtuberem – Jake Paulem.

Tak to prawda, byłem zainteresowany taką walką, ale Jake Paul nie chciał ryzykować. Ryzyko było dla niego zbyt duże. Szanuje go, to dobry zawodnik. ale nie widzę w nim nic wyjątkowego. Jest zbyt wolny. Kiedy ja uderzam, moje ciosy sprawiają, że w arenie robi się głośno. Nie walczę na punkty tylko idę na całość. Chcę być mistrzem w każdej formule walki