Horiguchi odebrał pas. Świetny występ Klebera Koike na RIZIN.26 (WYNIKI) (WIDEO)

Kyoji Horiguchi zrewanżował się Kaiowi Asakurze za porażkę z zeszłego roku i odebrał mu pas wagi koguciej RIZIN na gali RIZIN.26, która odbyła się w Saitamie w sylwestra. Zwycięstwa odnieśli także Tenshin Nasukawa i Kleber Koike Ebrst. Były mistrz KSW poddał brabo Kyle’a Aguona.

Japoński arcymistrz parteru o brazylijskich korzeniach po szybkim, ciekawym pojedynku złapał swojego rywala z Guamu w duszenie Brabo, wcześniej posyłając go ciosem na deski.

Kyoji Horiguchi powrócił w wielkim stylu, przed czasem kończąc dotychczasowego mistrza Kaia Asakurę. Był to przy okazji rewanż za starcie z 2019, kiedy były zawodnik UFC został sensacyjnie znokautowany. Podopieczny Mike’a Browna od początku bardzo dużą różnicę robił niskimi kopnięciami, które wyeliminowały mobilność młodszego z braci. W pewnym momencie Kai zaatakował latającym kolanem, a w odpowiedzi w klinczu został posłany na deski prawym sierpem. W parterze Horiguchi już dokończył walkę.

Tenshin Nasukawa po bardzo twardej walce, ale dość z drugiej strony spokojnie wypunktował czołowego fajtera z Tajlandii – Kumandoia. Na trybunach pojawił się Takeru Segawa. Starcie obu zawodników jest najbardziej wyczekiwanym w Japonii. Bez wątpienia czynione są starania, aby do tego doprowadzić w marcu, bowiem gala RIZIN.27 odbędzie się… na krytym baseballowym stadionie, legendarnym Tokyo Dome.

W wielkim stylu powrócił Mikuru Asakura. Starszy z braci wygrał przez TKO z byłym mistrzem DEEP Satoshim Yamasu, ale kopnięcie w głowę praktycznie zakończyło pojedynek.

Świetnie w ringu bawiła się Ayaka Hamasaki, która nie dała najmniejszych szans Miyuu Yamamoto. Hamasaki odzyskała pas wagi superatomowej po porażce równo rok temu z Seo Hee Ham. Trenująca w AACC zawodniczka poddała siostrę Kida Yamamoto kimurą z nietypowej pozycji.

Naoki Inoue pokazał, że już jest w czołówce kategorii koguciej. Były fajter UFC tym razem poddał jednego z najlepszych Japończyków w tej kategorii – Yukiego Motoyę. Inoue nie dał się sprowadzić, a przy jednej z prób Motoyi sam wszedł za plecy i wygrał przez duszenie.

To było specyficzne zestawienie, ale dało widzom mnóstwo radości. Pięściarski catchweight połączony z openweightem, czyli w rolach głównych Takanori Gomi i Koji Tanaka. Mimo różnicy 10 kg nie było mowy o „hit and run”, tylko mniejszy Kouzi twardo podejmował rękawicę w półdystansie. Nie brakło mocnych ciosów, ale knockdownów nie uświadczyliśmy. Ostatecznie większościową decyzją triumfował mistrz PRIDE w wadze lekkiej.

Nieudany debiut w MMA zanotował były fajter K-1 Ren Hiramoto. W starciu z odkryciem tego roku, Kyohei Hagiwarą, szybko został sprowadzony do parteru. O ile pierwszą rundę jeszcze udało się mu przetrwać, to w drugiej został zasypany uderzeniami w dosiadzie i sędzia przerwał pojedynek.

Weteran Hideo Tokoro udzielił lekcji MMA nowicjuszowi, mistrzowi świata i medaliście olimpijskiemu w zapasach Shinobu Ocie. Szybki, świetny pojedynek, w którym mogliśmy zaobserwować umiejętności parterowe Tokoro, jak i zapasy Oty. Tak wyglądało zakończenie:

19-letni geniusz muay thai Nadaka Yoshinari po trzech knockdownach pokonał mistrza stadionu Channel 7 Petmalaia. Tym razem reprezentant Japonii popracował więcej boksem i łokciami, w efekcie czego wykonał swoją pracę już w pierwszej odsłonie.

Złą passę przełamał Yuta Sasaki, który wygrał decyzją z weteranem Pancrase Kentą Takizawą. Świetne wymiany w stójce to jedno, ale różnicę „Ulka” zrobił w parterze. Mało jednak brakowało, a wpakowałby się w neck crank. Ostatecznie jednak przetrwał kryzysowy moment.

Nietypowa sytuacja w nietypowym pojedynku. Okazało się, że zawodnikiem X na rozpisce w walce z Atsushim Saito był kickbokser Hiroya Kawabe. Kiedyś kreowany na następcę Masato w K-1, dzisiaj wystąpił w pojedynku mieszanym tzn. 1. runda w kickboxingu, 2. w MMA. Niespodziewanie Hiroya podczas pierwszych trzech minut został wyliczony po tej akcji:

W drugiej rundzie Shibatar złapał rywala w dźwignię na łokieć i w pewnym momencie było widać klepanie, lecz ringowy nie przerwał walki. Starcie zakończyło się remisem, bo nie było sędziów punktowych. Potem jednak decyzja została zmieniona na… wygraną Saito przez poddanie.

Okazały debiut w organizacji zanotował Kazuma Kuramoto. 34-latek imponował przygotowaniem fizycznym w walce z weteranem Tayio Nakaharą. Konfrontacja zakończyła się po soccerkickach autorstwa Kuramoto.

Tsuyoshi Sudario wygrał swój drugi występ w MMA. Tym razem podopieczny Ensona Inoue pokonał mającego grubo ponad sto zawodowych walk Ikuhisę Minowę. Były sumoka uszkodził wykroczną nogę rywala lowkickami, a gdy ten nie mógł wstać, dokończył go w parterze.

RIZIN. 26 – wyniki:

61 kg: Kyoji Horiguchi pok. Kai Asakura przez TKO 1R (ciosy w stójce i parterze) – o pas wagi koguciej
57 kg: Tenshin Nasukawa pok. Kumandoi Phetjaroenvit przez decyzję (30:28, 30:27 x2) – kickboxing
68 kg: Mikuru Asakura pok. Satoshi “Dominator” Yamasu przez TKO 1R (kopnięcie na głowę i uderzenia w parterze)
75/65 kg: Takanori Gomi pok. Koji “Kouzi” Tanaka przez większościową decyzję (30:29, 29:28, 29:29) – specjalne zasady bokserskie
49 kg: Ayaka Hamasaki pok. Miyuu Yamamoto przez poddanie 1R (kimura) – o pas wagi superatomowej
61 kg: Naoki Inoue pok. Yuki Motoya przez poddanie 1R (duszenie zza pleców)
67 kg: Kleber Koike Erbst pok. Kyle Aguon przez poddanie 1R (brabo)
68 kg: Kyohei Hagiwara pok. Ren Hiramoto przez TKO 2R (uderzenia w parterze)
61 kg: Hideo Tokoro pok. Shinobu Ota przez poddanie R2 (dźwignia na łokieć)
50 kg: Nadaka Yoshinari pok. Petmalai Phetjaroenvit przez TKO 1R (trzy knockdowny w rundzie) – kickboxing (+łokcie)
61 kg: Yuta “Ulka” Sasaki pok. Kenta Takizawa przez decyzję
49 kg: Kanna Asakura pok. Ai Shimizu przez decyzję
open: Atsushi “Shibatar” Saito pok. Hiroya Kawabe przez poddanie (dźwignia na łokieć) – mixed rules (1R kickboxing, 2R MMA)
63 kg: Kazuma Kuramoto pok. Tayio Nakahara przez TKO 1R (soccer kick)
120 kg: Tsuyoshi “Sudario” Kamiyama pok. Ikuhisa “Minowaman” Minowa przez TKO 1R (lowkicki i uderzenia w parterze)
51 kg: Sakura Mori vs. Eru Takebayashi NO CONTEST (Mori nie wypełniła limitu wagowego, de facto Mori pok. Takebayashi przez poddanie 1R – dźwignia na łokieć)