Radczenko chce rewanżu ze Szpilką: Tym razem wygram przed czasem!
Sergiei Radczenko chce rewanżu z Arturem Szpilką! Ukrainiec wypowiedział się na temat potencjalnego drugiego starcia z Polakiem po ostatniej przegranej z Mateuszem Masternakiem.
Mateusz Masternak (41-5) w piątek dał prawdziwą lekcję boksu Sergiejowi Radczence (7-6) podczas gali Suzuki Boxing Night II. Polak pokonał Ukraińca wyraźną decyzją sędziów w stosunku 80-71, 79-72, 80-71.
Po tamtej walce, Radczenko zaapelował o rewanż ze Szpilką.
Radczenko chce rewanżu ze Szpilką: Tym razem wygram przed czasem!
Ukrainiec informacje na temat rewanżu ze Szpilką przekazał telewizji TVP Sport, która rozmawiała z pięściarzem po walce z Mateuszem Masternakiem. Radczenko przyznał, że na razie nie ma konkretów na temat tego rewanżowego starcia, ale zaznaczył, że bardzo na niego liczy:
„Każdy kto widział tę walkę wie, kto był lepszy i kto powinien wygrać. Ja chcę rewanżu, Szpilka też i mam nadzieję, że dojdzie do niego. Żadnej propozycji jeszcze nie dostałem, ale wiem, że Artur jest po operacji i pewnie jak już wróci do treningów, to pojawią się konkrety.
Życzę Arturowi dużo zdrowia, niech wraca jak najszybciej i dajmy ponownie kibicom tak dużo emocji jak w Łomży. Wierzę, że tym razem wygram przed czasem i nie dam sędziom okazji do kolejnej pomyłki.”
Szpilka z Radczenko walczył w marcu tego roku na gali bokserskiej w Łomży. Choć wygrał tamten pojedynek decyzją sędziów, to po takim rozstrzygnięciu przez punktujących pojawiła się wielka wrzawa w środowisku. Wszystko przez to, że większość obserwatorów widziała wygraną Radczenko w tamtej walce. Ukrainiec miał wyraźną przewagę nad Szpilką, ale sędziowie dali wygraną Polakowi.
Po tamtym pojedynku pozostał jednak niesmak i mówi się o rewanżu między Radczenko a Szpilką, do którego ma dojść w najbliższym czasie.
Zobacz także:
Artur Szpilka za pomocą mediów społecznościowych pogratulował Mateuszowi Masternakowi jego wygranej nad Sergieiem Radczenko. “Szpila” wyraził uznanie do Masternaka na Twitterze.
Mateusz Masternak (41-5) dał prawdziwą lekcję boksu Sergiejowi Radczence (7-6) podczas gali Suzuki Boxing Night II. Choć starcie odbyło się na zasadach zawodowych to nie zalicza się do zawodowego rekordu zawodników.