Rachael Ostovich ostatecznie wypada z pojedynku z Paige VanZant. Zaatakował ją mąż

Wczoraj dotarła do nas informacja, że Rachael Ostovich (4-4) została zaatakowana na Hawajach i doznała złamania kości oczodołu.

Po dzisiejszym oświadczeniu jej grupy menadżerskiej Suckerpunch Entertainment potwierdziło się, że zawodniczka ostatecznie wypada z rozpiski gali UFC on ESPN+ 1, która 19 stycznia odbędzie się na Brooklynie. Miała się tam zmierzyć z Paige VanZant (7-4).

“Bardzo niefortunne zdarzenie, które dotknęło Rachael Ostovich w niedzielną noc zakończyło się złamaną kością oczodołu i innymi urazami. W wyniku tych urazów nie będzie on w stanie wziąć udziału w zbliżającej się walce z Paige VanZant 19 stycznia. Rachael  została zwolniona ze szpitala i jest w domu ze swoją rodziną. Będziemy dalej badać złamaną kość oczoodłu. Rodzina prosi o zachowanie prywatności w tej sprawie. Dziękujemy UFC za okazane wsparcie, jak również fanom i mediom za troskę.”

Za atak na Rachael odpowiedzialny jest jej mąż, którego poszukuje policja w Honolulu. Do aktu przemocy doszło w ich wspólnym domu w Māili na Hawajach. Arnold Berdon (7-2) to zawodnik MMA rywalizujący w kategorii koguciej.  W zeszłym roku walczył o pas organizacji Victory FC, natomiast ostatni pojedynek toczył w Titan FC. Berdon ma 27 lat i jest rówieśnikiem swojej żony.,

UFC's Rachael Ostovich attacked, allegedly by her husband, an MMA fighter in their Maili home, according to sources. Honolulu Police searching for Arnold Berdon. Ostovich has a broken orbital bone & was hospitalized. It's now unclear if she will fight Paige VanZant on Jan. 19. pic.twitter.com/09PUSwvoXL

— Lynn Kawano (@LynnKawano) November 20, 2018