„Przehajpowana blondi” czyli Wiktoria Czyżewska po KSW 91: Całe to ciśnienie ze mnie zeszło
Wiktoria Czyżewska to nowa nadzieja na wielkie sukcesy w dywizji kobiecej w Federacji KSW. 20-latka ma za sobą efektowną wiktorię na gali KSW 91 w Libercu, gdzie w pierwszej rundzie znokautowała Petrę Castkovą. Po tej gali zawodniczka udzieliła ciekawego wywiadu Jarosławowi Świątkowi z portalu myMMA.pl.
Czyżewska ma za sobą już trzy walki w klatce Federacji KSW. Jej aktualny rekord wynosi 2-1, a w karierze w MMA 3-1. Jedyną porażkę poniosła ona w walce z Sandrą Succar.
Zobacz również
20-latka jest zawodniczką, która nieco polaryzuje fanów mieszanych sztuk walki w Polsce. Sama zresztą do tej polaryzacji dokłada swoje trzy grosze, prowokując opinię publiczną nazywając siebie „przejhajpowaną blondi”:
„Przehajpowana blondi” czyli Wiktoria Czyżewska po KSW 91: Całe to ciśnienie ze mnie zeszło
We wspominanej rozmowie z Jarosławem Świątkiem, Czyżewska nie ukrywa, że zwycięstwo na gali w Libercu wiele dla niej znaczyło, bowiem zmagała się ona przed tą walką z wielkim ciężarem emocjonalnym:
- ZOBACZ TAKŻE: Phil De Fries przed XTB KSW Epic: Ważę 135 kilogramów i myślę, że to będzie ponad siły starego Josha
„Całe to ciśnienie można powiedzieć, że ze mnie zeszło. Taki wybuch radości i tych emocji. Bo to jednak niesamowite uczucie, kiedy kończysz walkę przed czasem, w taki sposób i mając na sobie presję. Bo nie ukrywam, że tę presję miałam, bo już dwie Polki wygrały z Petrą. Oczywiście zarówno Ada Kreft, jak i Natalia Baczyńska wygrały z nią na punkty, a ja zakończyłam tę walkę przed czasem, także dodatkowa dla mnie ekscytacja. No i wiadomo, ten powrót po przegranej. Bo można powiedzieć, że rok była bez wygranej i kumulacja tych wszystkich emocji można powiedzieć, że we mnie wybuchła.”
A Wy kibicujecie Wiktorii Czyżewskiej w jej karierze w MMA?
