Prochazka zdradził na co wyda pieniądze z bonusów po walce: Dziewczynki, wielkie imprezy…
Jiri Prochazka (28-3-1) w bardzo szybkim tempie zyskał duże zainteresowanie kibiców. Czech po sobotnim zwycięstwie apelował o walkę o pas w kategorii półciężkiej. ”Denisa” przy okazji zdradził na co wyda pieniądze z podwójnego bonusu.
Od samego początku do końca mieliśmy wojnę! Ciosów nie brakowało z obu stron, lecz to Prochazka zdobywał znaczącą przewagę. Reyes kilkukrotnie był w wielkich opałach, ale za wszelką cenę chciał wrócić w wielkim stylu. Prochazka ostatecznie pod koniec drugiej odsłony znalazł sposób, aby ciężko znokautować rywala.
Sami zobaczcie jak to wyglądało:
Prochazka: Kupię jakiś drogi samochód i go rozbiję!
Jiri Prochazka (28-3-1) tuż po walce został zapytany na co wyda pieniądze po sobotniej walce z Dominickiem Reyesem (12-3). Przypomnijmy, że Czech w tym pojedynku zgarnął podwójny bonus.
Kupię jakiś drogi samochód i go rozbiję (śmiech). Nie no, nie wiem. Muszę zapłacić za dom. Lubię mieć kasę na wszystko dziewczynki, samochody, drogie statki i wielkie imprezy.
”Denisa” swój debiut w największej organizacji na świecie zaliczył w lipcu poprzedniego roku. Prochazka podczas UFC 251 zaprezentował się z świetnej strony. Dużo luk w obronie i zwroty akcji, ale liczy się efekt końcowy. A on był kapitalny! Jiri na początku drugiej odsłony ciężko znokautował Volkana Oezdemira.
Zobacz także:
Kamila Wybrańczyk już 15 maja wejdzie do klatki FAME MMA, żeby zawalczyć o pas w pojedynku z Martą Linkiewicz. Podczas “Cage’u” prowadzonego przez Boxdela, “Kamiszka” wypowiedziała się również o potencjalnej walce Artura Szpilki z Kasjuszem “Don Kasjo” Życińskim.
Jiri Prochazka (28-3-1) ma za sobą drugie zwycięstwo w UFC, ale jakże efektowne! Czech już w tym momencie jest bliski walki o pas w wadze półciężkiej. Prochazka z szacunkiem wypowiada się o naszym reprezentancie.