Problemy z transmisją PPV gali Clout MMA 1 przez Boxdela? Współwłaściciel FAME MMA wyśmiewa zarzuty!
Od gali Clout MMA 1 minęło już kilkadziesiąt godzin, ale kibice wciąż żyją tematem, jakim były problemy z transmisją PPV dla osób, które wykupiły dostęp do gali. W pewnym momencie pojawiły się nawet sugestie, że za problemami Clout MMA stoi… Boxdel.
Współwłaściciel FAME MMA miał bowiem „grzebać” w sieci i powodować problemy z serwerem organizacji Clout MMA 1, które skutkowały brakiem możliwości oglądania imprezy w sposób ciągły. Wielu kibiców bowiem miało kłopoty z wyrzucaniem transmisji i niemożnością oglądania wydarzeń mających miejsce w klatce.
Teraz na sugestie te odpowiedział sam Boxdel. Włodarz największej w Polsce organizacji freakowej wydał w tym temacie specjalne oświadczenie, w którym na początku jest mocno poirytowany, by później… Zobaczcie sami!
Problemy z transmisją PPV gali Clout MMA 1 przez Boxdela?
Przypominamy, że walką wieczoru gali Clout MMA 1 było starcie Marcina Najmana z Andrzejem Fonfarą, która była świetnym odzwierciedleniem niektórych walk „El Testosterona” w których mierzył się z dużo groźniejszym rywalem w postaci zawodowca.
Andrzej Fonfara bowiem wygrał z Najmanem w zaledwie… 16 sekund, a walka wyglądała tak:
Zanim jednak do niej doszło, kibice musieli zmagać się nie tylko z długą kartą walk imprezy, ale i kłopotami z dostępem do transmisji PPV.
Jak już wspominaliśmy, za ciągłym wyrzucaniem streama miał niby stać Boxdel. Teraz właściciel FAME MMA odniósł się do tych kreowanych przez internautów oskarżeń:
„Cześć, witam Was bardzo serdecznie. Z tej strony Boxdel. Ja chcę tylko powiedzieć, że ja żadnych kabli nie gryzłem i proszę nie o to kurwa nie podejrzewać, bo cały wieczór spędziłem na znieczuleniu od dentysty, ponieważ bardzo bolała mnie ósemka. Więc proszę mnie o to nie podejrzewać, bo mega mnie to kurwa wkurwia.”
A co Clout MMA przygotowało dla osób, które miały problemy z transmisją PPV? Oto oświadczenie organizacji w tej sprawie: