Polaris 12: Marcin Held przegrał niejednogłośną decyzją z PJ-em Barchem
Marcin Held przegrał niejednogłośną decyzją z PJ-em Barchem na grapplingowych zawodach Polaris 12 w walijskim Newport.
Po dłuższym czajeniu się na nogach Barch zaatakował szyję Polaka. Held jednak się wydostał i znalazł się z góry. Amerykanin próbował różnych technik, a Held skupiał się na atakowaniu nóg. Barch będąc z góry starał się wyciągnąć rękę do kimury. Polski zawodnik aktywnie się bronił. Później to on znalazł się na górze. Pojedynek wznowiono na środku maty. Held nie zdołał wyciągnąć nogi rywala. Później Held pracował nad pozycją z góry znajdując się jednak w gardzie przeciwnika. Zawodnicy byli bardzo aktywni w parterze przechodząc pozycje. Held raz jeszcze spróbował skrętówki. Barch złapał natomiast gilotynę. Polak uwolnił głowę i ponownie znalazł się na górze. Próbę ataku Held przypłacił znalezieniem się plecami na macie. Sędzia nakazał wrócić zawodnikom na środek a Polakowi lekarz opatrzył krwawiący łuk brwiowy.
Po wznowieniu Held obalił za jedną nogę. Dalej oglądaliśmy aktywną pracę z obu storn i powrót na nogi. Barch przez moment był za plecami Polaka a ostatecznie wylądował z góry. Obaj zawodnicy byli aktywni też w końcówce.
Sędziowie nie byli jednomyślni, lecz uznali, że walkę wygrał PJ Barch
Wcześniej polski zawodnik rywalizował na gali Polaris 6 w lutym zeszłego roku. Poddał wtedy ówczesnego mistrza Cage Warriors (a obecnie zawodnika UFC) Chrisa Fishgolda.
Jeśli chodzi o formułę MMA to Held może się obecnie pochwalić serią 4 zwycięstw. Polak wygrał swoją ostatnią walkę z UFC, a następnie trzy pojedynki dla organizacji ACA. Held nie zdecydował się jednak na przedłużenie umowy z czeczeńską organizacją. Jak wynika z nieoficjalnych informacji jakie poddał Przemysław Osiak z Przeglądu Sportowego, niewykluczonego, iż Polak pojawi się w kolejnym sezonie Professional Fighters League.