Piotr Szeliga o walce z Pudzianowskim: Nie ku*wa ja go nie wyzywałem!
Jest sporo komentarzy internautów, którzy nie mogą pogodzić się z tym, że Piotr Szeliga rzucał wyzwanie w kierunku Mariusza Pudzianowskiego. ”Szeli” wytłumaczył całą sytuację, która jego zdaniem została źle odebrana.
Trzeba podkreślić, że Piotrek w rozmowie z naszym portalem wspominał o walce z Mariuszem Pudzianowskim. Podkreślał tam, że ma wielki szacunek do Pudziana, a starcie z nim będzie prestiżem.
Oczywiście, jak najbardziej. Samo wyjście do klatki z Mariuszem Pudzianowskim to jest już bardzo duży prestiż, więc ja nie widziałbym problemu żeby z nim wyjść, bo tutaj byłoby na pewno więcej zysków jak start. Nóż-widelec siadłby mi strzał życia, gdzieś bym go tam znokautował i wtedy umówmy się wygrałbym życie. A na pewno przegrywając z Mariuszem Pudzianowskim to nie byłaby żadna ujma, więc jak najbardziej gdyby wyszła taka propozycja. Chciałby pomścić Krystiana, to ja nie widzę w tym żadnego problemu.
Szeliga o walce Pudzianem: To byłby zaszczyt walczyć z legendą!
Piotr Szeliga za pomocą mediów społecznościowych skomentował wyzwanie w kierunku Mariusza Pudzianowskiego. ”Szeli” wytłumaczył widzom jak to wyglądało, bo jego zdaniem źle to zrozumieli/odebrali.
Jeżeli chodzi o takie wyzwania do walk. Jeżeli jest takie wyzwanie w internecie i do walki dochodzi to znaczy, że włodarze już wcześniej wyrazili zgodę na taki pojedynek. Jeżeli do niego dojdzie to fajnie, jeżeli nie to trudno. Ja jak wyzywałem Patryka, Piechowiaka czy później był Krystian Pudzianowski. To nie było tak, że ja se pomyślałem ”bym se ku*wa zawalczył z Panem Piechowiakiem czy Panem Pudzianowskim i sobie wyzywam”. Nie, nie, nie, to nie było tak! Ja to mówiłem w wywiadach to było dogadane, więc mordeczki moje kochane nie myślcie sobie, że takie wyzywanie do walk na internetach coś da. Chyba, że faktycznie ktoś by się spiął, byłby kotem w danej federacji. Na przykład Don Kasjo, że on sobie rozdaje karty. Bo się wku*wił powiedział, że chce dostać taką walkę i ją dostanie, ale ogólnie to tak nie wygląda. Ktoś jest jakimś zawodnikiem sportów walki i wkur*ia go ja czy ktoś inny, wyzwie go na internecie, to nie jest tak (…) Jeszcze coś dopowiem, bo dostaję wiadomości, że Ty wyzywałeś Pudziana… Nie ku*wa ja go nie wyzwałem, naprawdę obejrzyjcie sobie cały materiał tego co mówiłem, w jaki sposób się odnosiłem do Mariusza Pudzianowskiego i sami zobaczycie że tam nie ma żadnego wyzwania. Tam jest pytanie od redaktora ”czy gdybyś dostał taką możliwość czy byś podjąłbym rękawice”. Tak ku*wa podjąłbym, bo to byłby zaszczyt walczyć z Polską legendą. I ja broń Boże się nie tłumaczę tylko chcę wam dać do zrozumienia jak ta cała sytuacja wygląda, bo zależy mi na ludziach, którzy mnie obserwują i są ze mną od lat. A mogą to odbierać w chowy sposób, a to nie tak wygląda. Ktoś to zinterpretował w swój sposób, puścił w internet i poszły jak kostki domino.
Cały materiał poniżej:
Zobacz także:
Nie kończy się temat Anieli Bogusz, która została pozbawiona pasa FAME MMA. ”Lil Masti” w mediach społecznościowych zapowiedziała dłuższe wideo, gdzie ma przedstawić całą sytuację. Aniela gwarantuje, że została oszukana!
Zastanawialiście się kiedyś jaka jest wymarzona walka Khabiba Nurmagomedovowa? Mistrz wagi lekkiej UFC w rozmowie z Match TV ujawnił, jaką walkę by zorganizował, jeśli przenieślibyśmy marzenia na grunt rzeczywistości.