Pierwszy komentarz Marcina Najmana po walce Murańskiego: Stary Fragles robi wypad z internetu!
Są pierwsze słowa Marcina Najmana po drugiej walce Jacka Murańskiego w rzymskiej klatce. ”El Testosteron” podkreśla, że ”Muran” nic nie potrafi! Czy jeszcze w tym roku dojdzie do ich starcia? To jest bardzo prawdopodobne! Jest tu realny konflikt. Padło już bardzo dużo słów, więc pora to wyjaśnić w klatce.
Najbliższy pojedynek Najman stoczy na gali WOTORE , gdzie czeka go starcie z Pawłem Jóźwiakiem. O pojedynku z prezesem Fight Exclusive Night mówi się już od dłuższego czasu.
Ostatnie starcie częstochowianina miało miejsce w walce wieczoru MMA VIP 4. Pojawiło się sporo kontrowersji po przerwaniu sędziego Piotra Michalaka. Najman po jednym z pierwszych ciosów padł na deski. Dąbrowski był z góry i miał sporo czasu. Mimo wszystko nie potrafił wykorzystać okazji i wykończyć roboty. W drugiej rundzie ”El Testosteron” ruszył po nogi, lecz oponent był na to przygotowany. Doszło do wymiany ciosów. ”Misiek z Nadarzyna” był mocno wstrząśnięty – sędzia nie zamierzał ryzykować i szybko przerwał.
Najman zabiera głos!
Marcin Najman zabrał głos po walce Jacka Murańskiego! Padły mocne słowa.
No i nadszedł ten czas moi drodzy. Kiedy stary Murański znika z internetu. Zadzwonił przed chwilą mój przyjaciel Michał i mówi wiesz co Marcin ”miałeś racje, on nic nie umie”. Oczywiście, że nic nie umie, mówiłem to od dawna. On ma tylko twardy łeb, wielki pusty łeb i dlatego można ładować. Inna sprawa, że nie uderza go zawodnik wagi ciężkiej.
Całe wideo poniżej:
Zobacz także:
Powracająca federacja MMA Attack już 24 września na gali w Będzinie może przygotować kibicom kapitalny sportowy freak-fight z udziałem mistrza świata w kickboxingu Michała “Matrixa” Królika i Normana Parke – jednego z najsłynniejszych zadymiarzy w środowisku sportów walki. Trwają rozmowy na temat formuły, w jakiej mieliby się zmierzyć zawodnicy. Być może pojedynek odbędzie się na łączonych zasadach – najpierw dwie rundy w K-1 w małych rękawicach, potem trzecia w MMA.
No to mamy spore zaskoczenie! Oficjalnie Piotr Pająk w debiucie w PRIME SHOW MMA zmierzy się z cenionym zawodnikiem KSW. Youtuber na zasadach bokserskich zmierzy się z Danielem Rutkowskim. Pojedynek odbędzie się pierwszego października w Radomiu.