Pierwsze słowa Błachowicza po ważnym zwycięstwie: Te przygotowania były dla mnie bardzo ciężkie!
Są pierwsze słowa Jana Błachowicza (29-9) po jakże ważnym zwycięstwie w Las Vegas. Polak wrócił na odpowiednie tory po stracie pasa w wadze półciężkiej. ”Cieszyński Książę” w rozmowie z Michaelem Bispingiem zdradził, że były to bardzo ciężkie przygotowania, bowiem co chwile pojawiały się jakieś zawirowania. Mowa tutaj chociażby o skradzionym aucie Błachowicza.
To nie był łatwy pojedynek. Od początku widzieliśmy mocne wymiany w stójce z obu stron. Lepsze wrażenie robił Błachowicz, który ciągle dochodził do głosu z niskimi kopnięciami, a dodatkowo dobrze bronił ataki oponenta. Były też ciosy na tułów i middel kicki.
Zobacz również
W drugiej rundzie Rakić zdobył obalenie i kontrolował z góry przeciwnika przez większość czasu. Błachowicz próbował zaskoczyć i szukał trójkąta nogami. W trzeciej odsłonie ponowne wymiany. Rakić upadł na deski – doznał bowiem poważnej kontuzji nogi.
Błachowicz: Najpierw ukradli mi auto, później miałem problemy żołądkowe!
Jan Błachowicz (29-9) w wywiadzie po walce wyznał, że były to ciężkie przygotowania do walki, bowiem ciągle pojawiał się jakiś problem.
Mój skarb jest bliżej. Te przygotowania były dla mnie bardzo ciężkie, sporo mi się przydarzyło. Najpierw ukradli mi auto, później miałem problemy żołądkowe. Nie mogłem trenować przez dwa, trzy dni. Kiedy wróciłem do treningów, na jednym ze sparingów mój sparingpartner rozciął mnie pod okiem. Kolejna przerwa. Pomyślałem sobie ”co jest, kur*a”. Dzięki mojej mentalnej trenerce, Darii – przetrwałem te chu**we chwile i jesteśmy tutaj, w Vegas. Cieszymy się życiem!
Zwycięstwo to zwycięstwo. Moje ciało okazało się twardsze. Jestem szczęśliwy, miałem bardzo dużo uciechy będąc w klatce. Ja uderzam, on mnie uderza! O to właśnie chodzi! Czuję wtedy ten ogień, czuję radochę, to było niesamowite!
UFC on ESPN 36 -wyniki:
Karta główna:
205 lb: Jan Błachowicz (29-9) vs. Aleksandar Rakić (14-3) przez TKO (kontuzja), Runda 3, 1:11
205 lb: Ryan Spann (20-7) pok. Ion Cutelaba (16-7-1, 1 N/C) przez poddanie (gilotyna), Runda 1, 2:22
135 lb: Davey Grant (12-6) pok. Louis Smolka (17-9) przez nokaut (ciosy w parterze), Runda 3, 0:49
125 lb: Katlyn Chookagian (18-4) pok. Amanda Ribas (11-3) przez niejednogłośną decyzję (28-29, 29-28, 29-28)
155 lb: Manuel Torres (13-2) pok. Frank Camacho (22-10) przez TKO (ciosy), Runda 1, 3:27
125 lb: Allan Nascimento (19-6) pok. Jake Hadley (8-1) przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 30-27)
Karta wstępna:
125 lb: Viviane Araujo (11-3) pok. Andrea Lee (13-6) przez jednogłośną decyzję (29-28, 29-27, 29-27)
155 lb: Michael Johnson (20-17) pok. Alan Patrick (15-4, 1 N/C) przez nokaut (ciosy), Runda 2, 3:22
115 lb: Virna Jandiroba (18-3) pok. Angela Hill (13-12) przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 30-27)
125 lb: Tatsuro Taira (11-0) pok. Carlos Candelario (8-2) przez jednogłośną decyzję (30-26, 30-27, 30-27)
185 lb: Andre Petroski (8-1) pok. Nick Maximov (8-1) przez poddanie (anakonda), Runda 1, 1:16
Zobacz także:
Tak jak zapowiadał! Jakub Flas pojawił się na dzisiejszej gali FAME MMA 14, gdzie zapadła decyzja. Popularny ”Kubańczyk” postanowił zwakować swój pas. Wszystko jest spowodowane problemami ze zdrowiem. Flas zapewnia, że to nie koniec i jeszcze go zobaczymy w klatce FAME MMA.
Tak to prawda! Tuż po walce Piotr Szeliga zaproponował Normanowi Parke drugie starcie. Tym razem byłaby to walka w samej stójce. Jest to dość zaskakujące, bowiem w pierwszej odsłonie ”Szeli” miał szansę, aby zaskoczyć rywala, lecz nie było takiego momentu. Parke dominował od początku do końca. ”Stormin” odnotował kolejne pewne zwycięstwo w freakowej organizacji.
