Paweł Tyburski o potencjalnej walce z Don Kasjo: Mogłoby to się skończyć przed czasem!
Paweł Tyburski już nie pierwszy raz wspominał, że jest otwarty i chętny na starcie z Kasjuszem Życińskim. ”Tybori” w rozmowie z portalem FanSportu.pl zapewnił, że jest przekonany o zwycięstwie z ”Don Kasjo”.
Reprezentant Uniq Fight Club swoje ostatnie pojedynki toczy w organizacji High League. W debiucie Tyburski przed czasem odprawił rapera Alberto Simao, z którym miał do wyjaśnienia mocną spine.
Ostatnia walka podopiecznego Przemysława Szyszki miała miejsce na High League 6 w Katowicach. ”Tybori” nie pierwszy raz udowodnił, że jest jednym z najlepszych freaków pod względem sportowym. Paweł już w pierwszej odsłonie pokonał Denisa ”Bad Boya” Załęckiego.
Tyburski o walce z Don Kasjo!
Paweł Tyburski w rozmowie z portalem FanSportu.pl wypowiedział się o potencjalnym starciu z Kasjuszem Życińskim. ”Tybori” wrócił też pamięcią do ich sparingu.
Tutaj po 1,5-2 minutach ja straciłem totalnie tlen, a mimo to i tak zrobiłem krzywdę Kasjuszowi i wiem, że na pewno to odczuwał. A co dopiero, jak bym miał tlen normalnie tak, jak mam na 3 rundy i bym go tam zasypywał gradem ciosów? No z całym szacunkiem do Kasjusza to wiem, że nie ma uderzenia nokautującego i wiem, że po prostu jakby była taka walka to wygrywam ją bez problemu. W małych rękawicach, tylko w małych rękawicach (…) Wydaje mi się, że i mogłoby to się skończyć przed czasem, bo wiem jakie mam uderzenie i mógłbym mu zgasić światło. Jakbym miał mieć i realizować plan trenera, w którym by nie było próby nokautu, to robiłbym to, co trener zaplanował. W każdej z tych konfiguracji wiem, że mam większe szanse niż Kasjusz. Nawet w boksie.
Zobacz także:
Jacek Murański w mediach społecznościowych poinformował, że robi porządek jeśli chodzi o jego poważną kontuzję ręki. ”Muran” postanowił zmienić lekarzy – co okazało się świetną decyzją. Jacek zapewnia, że do zmiany lekarzy nawoływał go zmarły syn Mateusz, z którym ma kontakt.
Na kanale uznanego komentatora Andrzeja Kostyry pojawił się wywiad z Kasjuszem Życińskim. ”Don Kasjo” został oczywiście zapytany o Denisa ”Bad Boya” Załęckiego. Były zawodnik FAME MMA zapewnia, że nie boi się Załęckiego, ale rozumie przy tym, dlaczego niektórzy boją się odpowiedzieć ”Bad Boyowi”.