MMA PLNajnowszePrime MMAPaweł Jóźwiak wygrał, choć oficjalnie przegrał. Czyli dziwaczne rozstrzygnięcie protestu prezesa FEN!

Paweł Jóźwiak wygrał, choć oficjalnie przegrał. Czyli dziwaczne rozstrzygnięcie protestu prezesa FEN!

Paweł Jóźwiak dopiął swego, ale werdykt walki nie zostanie zmieniony. Wiem, brzmi dziwnie, więc pozwólcie, że wyjaśnię.

Protest prezesa FEN
Foto: PRIME MMA

W daniu głównym gali PRIME MMA 7 doszło do rewanżu pomiędzy Pawłem Jóźwiakiem a Jackiem Murańskim. Walka sama w sobie nie porwała, głównie za sprawą małej liczby ciosów, które dochodziły do celu.

Pomijając słaby pojedynek, to starcie dość klarownie wygrał Paweł Jóźwiak – przynajmniej powinien wygrać – bo sędziowie punktowi niejednogłośnie wskazali na zwycięstwo Jacka Murańskiego. To wywołało niemały skandal, wobec czego prezes FEN postanowił złożyć protest. I tak też zrobił.

Ba! Organizacja ogłosiła dzisiaj, że faktycznie Paweł Jóźwiak wygrał z Jackiem Murańskim, jednak werdykt nie zostanie zmieniony. Dlaczego? W oświadczeniu wydanym przez PRIME czytamy, że federacja miała zagwozdkę prawną, czy w świetle opinii sędziów oraz biorąc pod uwagę wszystkie obowiązujące regulaminy, rzeczywiście można było stwierdzić niesprawiedliwy werdykt sędziów, ale nie błąd proceduralny, który upoważnia do zmiany werdyktu.

Organizacja stała przed bardzo trudną decyzją, od której uwolnił ich Paweł Jóźwiak, cofając złożony protest. Oczywiście zwycięzcą dalej jest Jacek Murański, lecz Paweł Jóźwiak swoim zachowaniem zyskał dużo więcej.

ZOBACZ TAKŻE: Tyson Fury ustrzelony na sparingu!? Walka z Usykiem zagrożona?

Wszystko wskazuje na to, że zobaczymy trzecią walkę panów. Zainteresowani? Dajcie znać w komentarzach.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis