Pasternak odpowiada Różańskiemu: Nie mam jaj? Boję się go? To jest śmieszne

Maciej Różański zamieścił wpis, w którym zaatakował Michała Pasternaka zarzucając mu unikanie pojedynku. Teraz ten drugi odpowiedział.

Poproszony o komentarz Pasternak opisał jak wygląda cała sytuacja.

„Co ja się mogę odnosić? Na początku się zdenerwowałem, ale teraz się z tego śmieję. Nie mam się nawet z czego tłumaczyć. To co on napisał to sobie poukładał w głowie. Ktoś do mnie zadzwonił i dał mi propozycję walki, żebym się bił z kimś innym zaraz po Wotore, że to fajny pomysł itd. Ktoś do mnie zadzwonił, ja odpowiedziałem, że w porządku, tylko ja o tym nie decyduję, decyduje trener.

To jest tak, że on jest w przygotowaniach a ja nie jestem, bo wygrałem jakiś turniej. Po pierwsze, niczego nie podpisałem. A druga sprawa, że nikt ze mną nie rozmawiał. Ja takiej decyzji nie podejmuję. Podejmuje je trener. A, że on pisze, że ktoś coś podpisał to jest jego fantazja. Dla mnie w ogóle słabe jest, że pisze i daje takie wpisy. Niech oni teraz napiszą do jakiegoś mistrza UFC, żeby przyjechał i się bił za taką kwotę jak oni chcą a jak on napiszę, że nie, że chce więcej to wtedy napiszą, że się boi. Nie ogarniam takich rzeczy. Dla mnie to jest chore i dziwne.  Może sobie pisać co chce, może sobie gadać co chce.”

Dla Pasternaka krótki termin nie stanowi problemu. Jeśli warunki finansowe będą się zgadzać to zawalczy z Różańskim.

„Biłem się z Nsangiem, który jest podwójnym mistrzem ONE FC. Nie chce mi się gadać, co ja nie zrobiłem. Biłem się z Rogerem Gracie, dowiadując się tydzień przed galą, że będziemy się bić wagę wyżej. Biłem się ze Shtrykovem –  miałem 3 tygodnie na przygotowania. Mniej więcej tak jak teraz. Tylko, że oni ze Shtrykovem mi zapłacili pięć razy więcej. Jego pierdolenie o tym, że ja nie mam jaj i, że się go boje to dla mnie jest w ogóle śmieszne. Niech tak pierdoli do kogoś innego. Jak mają pieniądze to niech wysyłają kontrakt. Podpiszemy to będziemy rozmawiać, a nie takie głupie gadanie, że ktoś się kogoś boi.”

Michał Pasternak ma za sobą m.in. występy w prestiżowej azjatyckiej organizacji ONE Championship. W październiku ubiegłego roku zawodnik ten zdobył pas mistrzowski PLMMA. Niedawno zaś podopieczny Mirka Oknińskiego zwyciężył w turnieju walk na gołe pięści Wotore 2.