Parke po przegranej z Mańkowskim na FAME MMA 11: Potrzebowałem kogoś kto mi wypłaci parę liści! [WIDEO]
Są pierwsze słowa Normana Parke po drugim starciu z Borysem Mańkowskim. ”Stormin” uważa, że zbyt późno podjął ryzyko i wchodził w mocniejsze wymiany z ”Tasmańskim Diabłem”. Parke w następnym pojedynku chciałby zmierzyć się z.. Popkiem Monsterem w formule MMA.
Emocji nie brakowało w walce wieczoru FAME MMA 11, która w sobotę odbyła się w Gliwicach. Mańkowski był szybki, a jego kiwki oraz balans tułowiem robił wrażenie na przeciwniku. ”Stormin” w końcówce ryzykował i parę razy mocno doszedł do głosu. Sędziowie byli zgodni ogłaszając zwycięstwo Mańkowskiego na punkty.
Parke: Mogłem to robić wcześniej!
Norman Parke uważa, że zbyt późno podjął ryzyko. ”Stormin” zapewnia, że potrzebował w swoim narożniku osoby, która po prostu go obudzi.
Potrzebowałem w swoim narożniku kogoś kto wypłaci mi parę liści, żebym sie wcześniej obudził. W momencie kiedy wszedłem w Borysa, poczułem jego ciosy i zauważyłem, że faktycznie jest szybki, ale w momencie w którym też go uderzałem stwierdziłem ”dobra jest na to trochę za późno”. Mogłem to robić wcześniej i wynik mógłby być inny.
Cała rozmowa poniżej:
Zobacz także:
Na gali FAME MMA 12 dojdzie do pojedynku w kategorii ciężkiej. W klatce zmierzą się bowiem Piotr “Bestia” Piechowiak i Krzysztof Radzikowski.
Królowa polskiego kobiecego MMA, czyli była mistrzyni UFC Joanna Jędrzejczyk wypowiedziała się krótko o FAME MMA i całym fenomenie freakowej organizacji.