Okniński ostro o Szpilce: Kiedyś do mnie by podszedł, to dostałby parę liści i poszedłby do domu!

Mirosław Okniński w rozmowie z Hubertem Mściwujewskim (portal – MMA-bądź na bieżąco) w mocnych słowach wypowiedział się o Arturze Szpilce, który już we wrześniu zmierzy się z jego podopiecznym. Przypomnijmy, że aż trzech zawodników uznanego trenera wystąpi na High League 3 (Amadeusz ”Ferrari” Roślik, Denis ”Bad Boy” Załęcki” i Cezary ”Czaro” Nykiel).

Kibice z niecierpliwością czekają na starcie w wadze ciężkiej. Siedemnastego września podczas High League 4 dojdzie do starcia w MMA pomiędzy Arturem Szpilką, a Denisem Załęckim. Obaj na swoim koncie mają jedną walkę w nowej dla siebie formule.

Denis do tego pojedynku będzie wychodził z kontuzją, której doznał podczas treningu u wspomnianego trenera – o czym pisaliśmy [TUTAJ]

Okniński mocno o Szpilce!

Mirosław Okniński w ostatniej rozmowie z portalem MMA-bądź na bieżąco ponownie mocno wypowiedział się o Arturze Szpilce.

Raczej mu ręki nie będę podawał, bo mówi, że jestem złym trenerem, bo mówię na przykład, że ma słaby parter… Znaczy mówię, że ma dobry parter i dużo będzie leżał na deskach. To on na to, że kiedyś by tu przyszedł i mi wyjaśnił wszystko w klubie. Kiedyś jak byłem młodszy, to Artur by do mnie przyszedł, coś by tam miał do mnie, to bym go wywrócił, udusił, dostałby parę liści i poszedłby do domu. A opowiadanie co by było, gdyby było? Po prostu niech wygra z Denisem, niech pokaże. A może się okaże, że Denis w niego wjedzie i go rozjedzie i co wtedy? Co powie wtedy Szpilka? No? Zobaczymy.