Nowe nabytki KSW postrachem dla Askhama? Tak sądzi Mamed Khalidov

Federacja KSW niedawno mogła pochwalić się dokonaniem dwóch wzmocnień w kategorii średniej. Zdaniem Mameda Khalidova (34-7-2) obaj zakontraktowani zawodnicy mogą sprawić dużo kłopotów aktualnemu mistrzowi dywizji – Scottowi Askhamowi (19-4).

Aktualnie Askham jest bezapelacyjne najlepszym zawodnikiem wagi średniej w KSW. Na swojej drodze do pasa Brytyjczyk pokonał Marcina Wójcika (12-7) i dwukrotnie Michała Materlę (27-7). Później z kolei były zawodnik UFC okazał się lepszy od Khalidova, dzięki czemu wciąż jest on niepokonany w klatce polskiej organizacji.

Anglik będzie musiał skupić się na kolejnych wyzwaniach, gdyż KSW zakontraktowało niedawno dwóch nowych zawodników do dywizji. Pierwszym z nich jest Abusupiyan Magomedov (23-4-1). Przede wszystkim do federacji dołączył jednak Albert Duraev (13-3). Były mistrz ACB może pochwalić się serią ośmiu zwycięstw z rzędu. Nie tak dawno Rosjanin pertraktował z UFC, lecz ostatecznie zdecydował się on podpisać kontrakt z polską organizacją.

Na temat obu zawodników w programie „Oktagon Live” na Kanale Sportowym wypowiedział się Khalidov. Mamed uważa bowiem, że obaj będą w stanie zagrozić aktualnemu mistrzowi. Olsztynianin głównie skupił się na osobie Magomedova.

Uważam, że w tej wadze mega zagrożeniem dla Scotta są Abus i Albert Duraev. Gdy Abus u mnie był, to dopiero zaczynał, stawiał pierwsze kroki, a już był bardzo dobry. Oglądam dzisiaj jego walki. Jest to zawodnik, który ma naprawdę super warunki. Dobre zapasy, dobra stójka. Byłbym ciekawy zobaczyć jego walkę z Askhamem

– powiedział Mamed.

We wspomnianych zawodnikach prawie 40-letni Polak również mógłby upatrywać szansę do kolejnych sportowych wyzwań. Cała trójka jasno zadeklarowała jednak, że traktuje się jak bracia, toteż nie dojdzie do pojedynków Mameda ze wspomnianymi zawodnikami.