Nie żyje legenda polskiego boksu! Grzegorz Skrzecz miał 65 lat
Mamy bardzo przykre wiadomości… Nie żyje polski pięściarz Grzegorz Skrzecz, który na swoim koncie ma mnóstwo sukcesów. 65-latek bez wątpienia jest legendą polskiego boksu.
![Skrzecz](https://mma.pl/wp-content/uploads/2023/02/Skrzecz-780x490.jpg)
Grzegorz wraz ze swoim bratem bliźniakiem Pawłem poświęcili życie boksowi. Obaj przez wiele lat osiągali sukcesy międzynarodowe.
Skrzecz zdobywał brązowy medal na mistrzostwach świata w Monachium oraz mistrz Europy w Warnie. Był również uczestnikiem igrzysk olimpijskich w 1980 roku, które odbyły się w Moskwie. Ponadto był pięciokrotnym mistrzem Polski. Grzegorz stoczył stoczył 236 walk i aż 204 wygrał.
Grzegorz ma również na swoim koncie rolę w takich filmach jak ”Sztos 2”, ”E=mc2”, ”Poranek kojota” czy chociażby ”Chłopaki nie płaczą”.
Smutna informacja!
Bardzo smutna informacja. Andrzej Kostyra poinformował o śmierci legendy polskiego boksu – Grzegorza Skrzecza.
Nie żyje wspaniały bokser Grzegorz Skrzecz.Urodził się w Warszawie 25.08.1957.Olimpijczyk z Moskwy, brązowy medalista MS 1982(Monachium), brąz ME Warna 1983, 5xmistrz Polski,3x drużynowy MP(Gwardia W-wa).Stoczył 236 walk(204 W-1 rem-31 por).Spoczywaj Grzesiu w spokoju
Ten uśmiech zapamiętam na zawsze. Niezapomniane studia. Fachowa krytyka i cięty dowcip. To był zaszczyt ogladać jego walki a po karierze z nim pracować w @polsatsport Grzegorz Skrzecz. R.I.P.
Bardzo przykra wiadomość dla środowiska bokserskiego… Jeszcze kilka tygodni temu miałem okazję porozmawiać z p. Grzegorzem o pracy trenerskiej. Wielkie nadzieje wiązał z młodymi braćmi Sulęckimi i Nicolą Prymaczenką. Prowadził (i miał rękę) do naprawdę zdolnej młodzieży…
Zobacz także:
Paweł Derlacz jeden z głównych trenerów Arrachionu Olsztyn w rozmowie z Rafałem Mazurowskim (NGF Champion TV) miał ważne przesłanie do młodzieży, ale nie tylko! Trener zdradził, dlaczego warto trenować sporty walki. Ponadto Derlacz podkreśla, że ważne jest po prostu trenowanie – nie zawsze przecież muszą to być sporty walki.
Kasjusz Życiński w rozmowie z Super Expressem został zapytany o swój typ w starciu Pudzianowski-Szpilka. O takim zestawieniu mówi się już jakiś czas i niewykluczone, że dojdzie do niego jeszcze przed wakacjami.