MMA PLNajnowszeKSWNarkun o trzeciej walce z De Friesem: Wiem, że jestem w stanie go pokonać w pierwszej rundzie!

Narkun o trzeciej walce z De Friesem: Wiem, że jestem w stanie go pokonać w pierwszej rundzie!

Tomasz Narkun (18-5) w rozmowie z portalem InTheCage.pl został zapytany o mistrza KSW w wadze ciężkiej – Phila De Friesa (22-6). Przypomnijmy, że ”Żyrafa” dwa razy stawał przed szansą zdobycia drugiego tytułu, lecz za każdym razem musiał uznać wyższość Brytyjczyka. Narkun jest przekonany, że z długim okresem przygotowań oraz nabraniem masy mięśniowej jest w stanie pokonać przed czasem obecnego mistrza.

Narkun

32-latek wraca do klatki już na najbliższej gali KSW 75 w Nowym Sączu. ”Żyrafa” czternastego października zmierzy się z nowym nabytkiem organizacji – Luisem Hernique da Silvą (18-8). Narkun będzie chciał wrócić na odpowiednie tory po ostatniej stracie tytułu w wadze półciężkiej.

Właśnie w main evencie jego pogromca Ibragim Chuzhigaev (16-5) stanie do pierwszej obrony. Ibragim reprezentujący Turcję podejmie mocno bijącego Ivana Erslana (12-1).

Narkun: Uważam, że bym go pokonał jeżeli dostałbym więcej czasu!

Tomasz Narkun jest przekonany, że przy odpowiednim czasie na przygotowania i zbudowaniu masy mięśniowej jest w stanie pokonać aktualnego mistrza KSW w wadze ciężkiej.

Nie, ja uważam tak. Każdy jest do strącenia z tronu. Taki jest sport, że chwila nieuwagi i może zostać szybko w tyle. Ten sport po prostu nie wybacza, to nie jest koszykówka, gdzie masz kilkanaście minut na nadrobienie tylko tutaj są sekundy. Teraz sprawa jeśli chodzi o Phila wygląda tak, że on może stracić pas i to w każdym momencie, z każdym zawodnikiem. Z tym, że na dzień dzisiejszy widzę, że Phil bardzo mocno się wzbił, fajnie podchodzi do tych pojedynków. Znalazł receptę na to jak walczyć, wymęcza wszystkich rywali, po czym ich kończy. Po prostu używa wszystkich swoich atutów. A jeśli chodzi o to czy ja bym go pokonał? Uważam, że bym go pokonał jeżeli dostałbym więcej czasu na przygotowania. Nabrałbym masy mięśniowej i wtedy na pewno bym go pokonał.

Było też pytanie czy dojdzie do trzeciej walki…

Ja zawsze jestem otwarty na pojedynki. Na razie nic nie rozmawialiśmy z federacją na ten temat, więc nie chciałbym powiedzieć, że wisi w powietrzu. Twierdzę, że przegrałem, dlatego że wziąłem te walki z marszu, a gdybym miał dłuższy okres przygotowawczy i nabrałbym masy mięśniowej – tak jak robi, to teraz Jon Jones. Tylko ja bym tego nie wydukał na przestrzeni nastu miesięcy tylko zrobiłbym, to załóżmy w pół roku. Wiem, że jestem w stanie go pokonać w pierwszej rundzie. Zresztą tak jak prawie go pokonałem w naszym pierwszym pojedynku, gdzie ważyłem od niego prawie 20-kilogramów mniej, a i tak go prawie znokautowałem, gdzie uratował go koniec rundy.

Wspomniana wypowiedź i cała rozmowa poniżej:

Zobacz także:

Zapowiedź walki Najman-Jóźwiak: Nie oszukujmy się, Paweł Ty jesteś prawie bez szans! [WIDEO] Widzieliście?

Jest zapowiedź walki Marcina Najmana z Pawłem Jóźwiakiem!  Do wspomnianego starcia dojdzie dwudziestego pierwszego października na gali WOTORE 6.

Duże kontrowersje po wpisie mistrza świata w boksie? Beterbiev: Stał się za życia legendą! 

Artur Beterbiev (18-0, 18 KO) aktualny zawodowy mistrz świata organizacji WBC, IBF i WBO w kategorii półciężkiej opublikował wpis w mediach społecznościowych, który może wywołać duże dyskusje.

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis