Najman wraca pamięcią do skandalu z Don Kasjo: Ja wiem, że obaliłem bezczelnie, bo…
Marcin Najman na swoim kanale postanowił wrócić pamięcią do swojego ostatniego pojedynku w organizacji FAME MMA. ”El Testosteron” zapewnia, że chciał obalić ”Don Kasjo”.
Do walki tej doszło dwudziestego pierwszego listopada. Podczas FAME MMA 8 fani doczekali się pojedynku z Kasjuszem Życińskim na zasadach bokserskich. O tym starciu było bardzo głośno, ale jak mogło być inaczej – po tak dużych kontrowersjach.
Marcin mocno ruszył na rywala. Popularny ”Don Kasjo” zachęcał Najmana do dalszych ataków. 41-latek niespodziewanie zdobył obalenie, wyprowadzał ciosy, a na koniec zaatakował niskim kopnięciem. To musiało zakończyć się dyskwalifikacją.
Cała sytuacja poniżej:
Najman o walce z Don Kasjo: Tam nie było żadnego sportu!
Marcin Najman wspominał o swojej walce z Przemysławem Saletą w kick-boxingu. Były mistrz Europy w tym pojedynku poszedł po sprowadzenie. Tym samym Najman od razu postanowił wrócić do walki z ”Don Kasjo”, gdzie również było obalenie.
Ja wiem, że zaraz powiecie, ty bezczelnie obaliłeś tego don patusa. No tak! Ja wiem, że obaliłem bezczelnie, bo chciałem to zrobić. Jeżeli uznałem, że to jest najszybsza droga do tego, żeby mu wpierdzielić, no to tak zrobiłem. Sport… tam nie było żadnego sportu. To, co się działo przed walką, tam nie było żadnego sportu.
Częstochowianin wcześniej skomentował nadchodzącą walkę Kasjusza Życińskiego, który piętnastego maja zmierzy się z zawodnikiem UFC.
Słyszałem takie opinie, bo nie wiem, czy wiecie, menadżer Parka mieszka parę ulic ode mnie, to jest niesamowite co? W tej samej dzielnicy w Częstochowie. Więc różne pogłoski dochodzą do mnie. Nie będę wam mówił, bo ja nie wiem, czy to jest prawda, natomiast pewne pogłoski do mnie dochodzą i kiedyś zrobimy tak, że ja napiszę, jaki będzie wynik, wsadzę go do koperty, zalakujemy tę kopertę i po walce się okaże, czy to jest taki wynik, o jakim słyszałem.
Zobacz także:
Walka wieczoru gali FAME MMA 10 czyli pojedynek Normana Parke z Kasjuszem Życińskim, wzbudza mnóstwo emocji. Wielu kibiców czeka z niecierpliwością, aż obaj zawodnicy spotkają się w klatce, żeby udowodnić, kto jest lepszy. “Bardzo ciekawa walka” – powiedział Mateusz Borek o zestawieniu Polaka z Północnym Irlandczykiem.
Jeszcze więcej okrzyków ”Narkun Team”? To bardzo możliwe! Jak się okazuje brat Tomasza Narkuna (18-4) dostał propozycję walki w mieszanych sztukach walki.