Najman płakał, jak oddawał. Pas WKU w rękach Andrzeja Fonfary!
Marcin Najman jeszcze długo będzie wspominał piąty dzień sierpnia. „El Testosteron” przegrał w 16 sekund z Andrzejem Fonfarą w walce wieczoru gali CLOUT MMA 1 – a na domiar złego będzie musiał oddać pas WKU w ręce swojego rywala. Co prawda tylko replikę, ale wciąż musi być to bolesne przeżycie dla 44-latka.
To był krótki wieczór dla Marcina Najmana. Zawodnik z Częstochowy po zaledwie 16 sekundach wylądował w pozycji embrionalnej, zmuszając sędziego Szymona Bońkowskiego do przerwania pojedynku. Najmanowi nie pozostało nic innego, jak przełknąć gorycz porażki i zakopać topór wojenny z byłym mistrzem świata federacji IBO.
Wszystko rozstrzygnęło się w mgnieniu oka 👀
— CLOUT MMA (@cloutmma) August 6, 2023
To było epickie starcie, które przeszło do historii CLOUT MMA 💥 Powtórzmy to jeszcze raz – ANDRZEJ FONFARA triumfuje w walce wieczoru 🏆 pic.twitter.com/0DthXsbzS3
Tak też się stało. Częstochowianin zbił piątkę z Fonfarą, wymienił kilka zdań i oficjalnie zażegnał konflikt z 35-latkiem. Jednak po walce pojawiło się pewne „Ale”. Andrzej Fonfara zażądał od Najmana pasa WKU, który „El Testosteron” przez wiele lat dumnie dzierżył.
ZOBACZ TAKŻE: Problemy z transmisją PPV gali Clout MMA 1 przez Boxdela? Współwłaściciel FAME MMA wyśmiewa zarzuty!
Marcin Najman nie pozostał bierny na słowa Fonfary. Cesarz zamieścił krótkiego tweeta, w którym przystał na żądanie pięściarza, choć z małym zastrzeżeniem.
– Topór wojenny zakopany. Wygrała postawa sportowa. A Andrzejowi Fonfarze absolutnie należy się replika pasa WKU. Wiadomo, oryginał musi zostać u Cesarza.
W 2016 roku Marcin Najman zdobył tytuł mistrza Europy kickboxerskiej organizacji WKU. „El Testosteron” w 36 sekund odprawił wówczas debiutującego Holendra – Jahmaia Satischa. To zdecydowanie największy sukces w sportowej karierze wojownika z Częstochowy.