Najman nie zgadza się z Adamkiem! ”El Testosteron” uważa, że Ferrari pokona Łaszczyka!

Wideo z reakcją Tomasza Adamka na umiejętności Amadeusza Roślika spotkało się ze sporym rozgłosem oraz z wieloma komentarzami. Swojego zdania nie omieszkał wyrazić również Marcin Najman.

FAME MMA 17 coraz bliżej. Już za niecałe 3 tygodnie poznamy zwycięzcę głośnego main eventu – „Ferrari” vs „Szczurek”. Wiele osób ze środowiska boksu, w tym Tomasz Adamek, skreśla oponenta Kamila Łaszczyka. „Góral” się nie patyczkował, mówiąc wprost, że Amadeusz nie umie walczyć i przegrałby z Kamilem nawet na ulicy.

Najman odpowiada!

Przyszły rywal Jacka Murańskiego postanowił skomentować słowa byłego mistrza IBF wagi junior ciężkiej za pomocą swojego instagrama.

Tomasz Adamek wypowiedział się na temat walki Łaszczyka z „Ferrarim”. Obejrzał jakieś tam treningi bokserskie Amadeusza i stwierdził, że nie umie się bić i napewno wygra Łaszczyk. Otóż moi drodzy jest to bardzo częsty błąd bokserów, którzy nie mają pojęcia, że oceniając walkę, jak i treningi zawodnika tylko w płaszczyźnie bokserskiej i nie biorąc pod uwagę tego, że będą tam obalenia i inne metody walki jak zapasy, bardzo często w tym swoim wąskim pojmowaniu walki ocenieją walkę MMA. I dlatego bardzo często się mylą. (…) Osobiście uważam, że Ferrari przewróci Łaszczyka, który będzie bezbronny. Malutki, bezbronny i będzie po walce.

Przypomnijmy, że na ten moment to „Szczurek” jest stawiany w roli faworyta przez bukmacherów. Czy freak-fighter walczący głównie w MMA, którego cechują agresja i nieprzewidywalność, pokona w swojej formule chudszego, a zarazem niepokonanego pięściarza? Wszyscy niecierpliwie wyczekujemy zwieńczenia tego konfliktu, które nastąpi już 3 lutego.