Najman mocno do Łaszczyka: Pójdziemy na matę i pokaże ci ile jest wart twój boks w MMA!
Marcin Najman w mediach społecznościowych postanowił zaprosić Kamila Łaszczyka do Częstochowy. ”El Testosteron” zapewnia, że na macie pokaże mu ile jest wart jego boks w mieszanych sztukach walki. Czy Łaszczyk przyjmie wyzwanie?
”El Testosteron” najbliższy pojedynek stoczy już dwudziestego pierwszego października. Na gali WOTORE 6 dojdzie do jego starcia z Pawłem Jóźwiakiem. O tym zestawieniu mówi się od dłuższego czasu.
Ostatnie starcie częstochowianina miało miejsce w walce wieczoru MMA VIP 4. Pojawiło się sporo kontrowersji po przerwaniu sędziego Piotra Michalaka. Najman po jednym z pierwszych ciosów padł na deski. Dąbrowski był z góry i miał sporo czasu. Mimo wszystko nie potrafił wykorzystać okazji i wykończyć roboty. W drugiej rundzie ”El Testosteron” ruszył po nogi, lecz oponent był na to przygotowany. Doszło do wymiany ciosów. ”Misiek z Nadarzyna” był mocno wstrząśnięty – sędzia nie zamierzał ryzykować i szybko przerwał.
Zobacz również
Najman do Łaszczyka!
Marcin Najman na twitterze wypowiedział się o Kamilu Łaszczyku.
1/2 Łaszczyk, szukasz ofert na galę freekowe. I ok. Ja to rozumiem. Ale zaczepianie mnie to głupi pomysł. Po 1 jesteś za malutki. Po 2 jak będziesz miał 43 lata i zerwane dwa ścięgna w barku od 5 lat, to zobaczysz czy sam zadasz poprawnie lewy prosty. Po 3 ja bez rąk cię ubije.
2/2 Wpadnij do Częstochowy w najbliższą sobotę bądź niedzielę. Pójdziemy na matę i pokaże ci ile jest wart twój boks w mma. Zapraszam maluszku. Tylko przyjedź na pewno i nie szukaj wymówek.
Zobacz także:
Paweł Bomba w rozmowie z portalem MMA Bądź na bieżąco został zapytany o ostatnią wypowiedź Tomasza Chica. Czy dojdzie do takiego starcia w niedalekiej przyszłości? Tego nie możemy wykluczyć.
Jak podaje portal bloodyelbow były zawodnik KSW – Marif Piraev (32-5-1) miał opuścić Rosję po tym jak został powołany do walki na Ukrainie. Według jego kolegi Shamila Gamilova – Marif otrzymał wezwanie do wojska kilka dni temu i miał się zgłosić do rejestracji w lokalnym biurze poboru. Z tego też powodu Piraev miał uciec przez granicę Rosji z Gruzją.
