Najlepszy występ Polaków w historii MŚ! Aż pięć medali! Łukasz Radosz: Zmiana zarządu to strzał w dziesiątkę!
Na początku czerwca w Zjednoczonych Emiratach Arabskich odbyły się mistrzostwa świata Muay Thai IFMA. Reprezentacja Polski pokazała się na nich ze znakomitej strony. Nasi wojownicy wywalczyli trzy złote i dwa brązowe medale. Jednym z mistrzów świata jest Łukasz Radosz, z którym porozmawialiśmy o całej imprezie w Abu Dhabi.
Złote medale zdobyli Łukasz Radosz (kat. -91 kg), Jakub Rajewski (kat. -71 kg) i Martyna Kierczyńska (kat. -54 kg). Brąz z kolei wywalczył Oskar Siegert (kat. -67 kg) oraz Gabriela Kuzawińska (kat. -51 kg).
Poniżej prezentujemy rozmowę z Łukaszem Radoszem, który opowiedział nam o trudach mistrzostw, jak wyglądało wydarzenie. Opowiada także, jakie nastroje panowały w naszej kadrze oraz co czeka go na Igrzyskach Sportów Nieolimpijskich The World Games, które już niebawem odbędą się Birmingham w USA.
Łukasz Radosz: Nastroje w reprezentacji nigdy nie były lepsze
Adam Lewicki: Jak trudno było zdobyć złoto na MŚ?
Łukasz Radosz: Był to jedne z trudniejszych turniejów, z uwagi na licznie obsadzone kategorie. Zwykle miałem w swojej kategorii maksymalnie 2-3 walki. Tym razem miałem 15 zawodników, więc w drodze po złoto stoczyłem cztery walki i dlatego był to dla mnie ciężki start. Brakowało faworyta kategorii, reprezentanta Ukrainy, ale mimo to przeciwnicy prezentowali wysoki poziom. Nic nie zakładałem przed wyjazdem, chciałem pokazać jak najlepszą wersje siebie. A wracając do pytania czy ciężko zdobyć mistrza świata? Walka i zawody to wisienka na torcie i kosztowały mnie mniej zdrowia niż się spodziewałem. Okres przygotowawczy był jednym z najtrudniejszych w karierze dlatego ten medal będzie dla mnie bardzo cenny.
Jak ogólnie wspominasz wydarzenie?
Bardzo dobrze, organizacja na wysokim poziomie, oprawa techniczna walk jak z planu filmowego. Wszędzie kamery i personel dbający o to byśmy mogli dać z siebie 100 % w ringu. Widać ze IFMA cały czas się rozwija i każde kolejne zawody czymś zaskakują. Nie mogę się doczekać kolejnych mistrzostw.
Jakie nastroje panowały w reprezentacji po tak znakomitym występie – 5 medali. W tym Twoje złoto.
Nastroje w reprezentacji nigdy nie były lepsze. Zmiana zarządu PZMT to strzał w dziesiątkę. W końcu u steru polskiego muay thai są ludzie chcący rozwoju tego sportu w Polsce. Dzięki temu mamy naprawdę dobrych trenerów reprezentacji, widać że razem z nami przeżywają walki, czują klimat zawodów, potrafią nam doradzić i skarcić w razie potrzeby. Atmosfera jest naprawdę świetna, jeśli trzeba, panuje dyscyplina a gdy jest możliwość, jest tez czas na luźniejszą atmosferę. Doping podczas zawodów nasza reprezentacja robiła najgłośniejszy. Nawet inne reprezentacje dołączały się do dopingowania.
Jakie teraz panuje nastawienie przed wylotem o USA na The World Games?
Będzie to ciężki turniej, dlatego jesteśmy bardzo skupieni by pokazać się z jak najlepszej strony. Dla mnie wynik jest sprawą drugorzędną. Chce wygrać, ale bardziej od wygranej chce poczuć, schodząc z ringu, że dałem z siebie 110%. Jeżeli tak będzie, nawet po przegranej walce będę szczęśliwy.