MMA PLNajnowszeNagrody MMA.PLNagrody MMA.pl 2018 POLSKA: Nokaut roku #3 – Kamil Gniadek nokautuje Jacka Jędraszczyka

Nagrody MMA.pl 2018 POLSKA: Nokaut roku #3 – Kamil Gniadek nokautuje Jacka Jędraszczyka

„Nokaut roku”


Trzecie miejsce w kategorii nokaut roku trafia do Kamila Gniadka za wygraną nad Jackiem Jędraszczykiem na gali FEN 22, która odbyła się 20 października w Poznaniu.


Występ w Hali UAM w Poznaniu był dla Kamila Gniadka pierwszą walką w 2018 roku. Zawodnik był nieaktywny ponad rok, ponieważ zmagał się z urazem. Na dodatek wracał po porażce, co wiązało się z dodatkową presją.

W samym pojedynku nie było jednak widać po reprezentancie Berkut WCA Fight Team absolutnie żadnej „rdzy ringowej”. 24-latek od początku starcia był aktywny, dobrze poruszał się na nogach. Spychany Jędraszczyk przez pół rundy nie dawał sobie zrobić jednakże większej krzywdy, dobrze unikał on ataków Gniadka. Mniej więcej w połowie rundy Kamil dopiął swego, wyprowadził kapitalny lewy sierpowy, którym posłał na deski starszego o 8 lat przeciwnika. Kilka ciosów w parterze było już formalnością. Efektowny powrót do startów, a jak wiemy od kilkunastu dni, wiktoria ta dała Gniadkowi status pretendenta do mistrzowskiego pasa organizacji Fight Exclusive Night w wadze półśredniej. Nokaut roku #3 – Kamil Gniadek!

Foto: FEN

Trzecie miejsce w kategorii nokaut roku trafia do Kamila Gniadka za wygraną nad Jackiem Jędraszczykiem na gali FEN 22, która odbyła się 20 października w Poznaniu.


Występ w Hali UAM w Poznaniu był dla Kamila Gniadka pierwszą walką w 2018 roku. Zawodnik był nieaktywny ponad rok, ponieważ zmagał się z urazem. Na dodatek wracał po porażce, co wiązało się z dodatkową presją.

W samym pojedynku nie było jednak widać po reprezentancie Berkut WCA Fight Team absolutnie żadnej „rdzy ringowej”. 24-latek od początku starcia był aktywny, dobrze poruszał się na nogach. Spychany Jędraszczyk przez pół rundy nie dawał sobie zrobić jednakże większej krzywdy, dobrze unikał on ataków Gniadka. Mniej więcej w połowie rundy Kamil dopiął swego, wyprowadził kapitalny lewy sierpowy, którym posłał na deski starszego o 8 lat przeciwnika. Kilka ciosów w parterze było już formalnością. Efektowny powrót do startów, a jak wiemy od kilkunastu dni, wiktoria ta dała Gniadkowi status pretendenta do mistrzowskiego pasa organizacji Fight Exclusive Night w wadze półśredniej. Nokaut roku #3 – Kamil Gniadek!

Scrolluj dalej, albo kliknij tutaj,
by obejrzeć kolejny wpis