Mistrz KSW o gali High League 2: Jedna wielka impreza, robi wrażenie
Mistrz KSW bardzo pozytywnie wypowiedział się o gali High League 2, w której uczestniczył jako narożnik. Chodzi o postać mistrza wagi koguciej – Sebastiana Przybysza.
Przybysz jechał na High League 2 wspierać trenującego w klubie Mighty Bulls Gdynia – Edzia, który mierzył się z CzuuXem. Już w drodze na tę imprezę miał on duże wątpliwości i obawy:
„Dobra, tego jeszcze nie było. Jestem właśnie w drodze na High League. To będzie moja pierwsza gala freak fightów. Trzymajcie kciuki żebym wrócił bez dużego uszczerbku na psychice.”
Mistrz KSW o gali High League 2: Jedna wielka impreza, robi wrażenie
Okazuje się jednak, że nie taki diabeł straszny, jak go malują i Sebastian Przybysz po zetknięciu się z galą freakową osobiście, zmienił do niej nastawienie:
„Edzio w ładnym stylu wygrał wczorajszy pojedynek. Duszenie, które było mielone w ostatnim czasie zakończyło walkę w półtorej minuty. Tym sposobem pierwsza freakowa wygrana dla Mighty Bulls. Co do samej gali- jedna wielka impreza, robi wrażenie.”
Zobacz także:
Kolejna gala UFC w Las Vegas, tym razem z walką wieczoru Hermansson vs. Strickland. Wyniki tego wydarzenia.
Od kilku tygodni trwają zawzięte rozmowy, kto powinien być następnym rywalem Roberto Soldicia? Niespodziewanie swoją kandydaturę do walki z podwójnym mistrzem zgłosił… Damian Janikowski.
Są następne nagrania! Mamed Khalidov (35-8-2) w mediach społecznościowych opublikował fragmenty z treningów. Reprezentant Arrachionu Olsztyn szybko wrócił do treningów po ostatniej bolesnej przegranej z Roberto Soldiciem (20-3).