Mirosław Okniński stopuje Jacka Murańskiego. Sam nie chce z nim konfliktu, ale… wysyła swojego syna!
Trener Mirosław Okniński stopuje Jacka Murańskiego i wypowiada się na temat rzekomego konfliktu między nim a „starym Murańskim”. Słowa trenera Akademii Sportów Walki Wilanów są pokłosiem niedawnego wywiadu, jaki Murański udzielił nam, czyli portalowi MMA.PL.
Więcej o rozmowie z Jackiem Murańskim, której tematem był m.in. Mirosław Okniński znajdziecie -> TUTAJ.
Mirosław Okniński stopuje Jacka Murańskiego. Sam nie chce z nim konfliktu, ale… wysyła swojego syna!
Teraz natomiast mamy odpowiedź trenera Oknińskiego, który w rozmowie z Hubertem Mściwujewskim z MMA Bądź Na Bieżąco zwrócił się do Murańskiego i całej rodziny jego.
Sam trener nie zamierza wchodzić w retorykę rodziny Murańskich, ale… polecił swojego syna, Adama, który w sportach walki jest nieaktywny od 2015 roku:
„Jeżeli chodzi o Jacka Murańskiego, to ja to co miałem powiedzieć już powiedziałem i nie będzie żadnego konfliktu, przynajmniej z mojej strony. Jeżeli chce jakiegoś konfliktu rodzina Murańskich, to polecam mojego syna – Adam Okniński. On chętnie wyjaśni z wami wszystkie konfliktu, ja nie będę w to wnikał. Adam chętnie z wami konflikty powyjaśnia, może być we dwóch, we trzech…”
Zobacz także:
Doping w świecie sportów walki to problem, który od wielu lat towarzyszy profesjonalistom, ale również amatorom. Zawodnicy używają dodatkowego wspomagania dla uzyskania lepszych wyników, głównie fizycznych. Czy kiedyś uda się całkowicie zwalczyć tę bolączkę?
Mieliśmy już przypadki zawodników którzy toczyli kilka walk w miesiącu, Mateuszowi Murańskiemu udało się nawet stoczyć dwa starcia jednego dnia. Jeśli jednak mowa o sportowcach, to Michal Plesnik wyrasta nam na rekordzistę.
Sebastian Przybysz zaliczył bardzo udany rok. Najpierw zdobył pas wagi koguciej a następnie go obronił I to naprawdę efektownie.