Mike Tyson mógł walczyć z… Bobem Sappem! Jak zareagował na propozycję?

Mike Tyson mógł walczyć z Bobem Sappem! Jeden z najbardziej utytułowanych pięściarzy w historii wagi ciężkiej we wrześniu powróci na ring, by stoczyć pokazową walkę, z której środki zostaną przeznaczone na cele charytatywne.

12 września Mike Tyson zmierzy się z innym legendarnym pięściarzem Royem Jonesem Juniorem. „Żelazny Mike” zapowiada, że zamierza stoczyć kilka takich pojedynków pokazowych, ale nie weźmie z nich ani grosza dla siebie:

„Wszystko będzie szło na jakieś akcje charytatywne. Nikt nie musi się przejmować tym, że się będę wzbogacał na tych walkach, nikt nie musi mi tego zazdrościć i oskarżać, że robię to dla pieniędzy. Nic z tego nie dostaną. Czuję się dobrze z tym, że mogę w taki sposób pomóc.”

Mike Tyson mógł walczyć z Bobem Sappem!

Okazuje się jednak, że nie tylko Roy Jones Junior był brany pod uwagę jako potencjalny rywal Mike’a Tysona w walce powrotnej do ringu. Tyson przyznał, że na samym początku pomysłu powrotu do ringu, w grę wchodził… Bob Sapp.

O sytuacji związanej z tym potencjalnym pojedynkiem, Tyson opowiedział w rozmowie z TMZ:

„Mój szwagier powiedział kiedyś: Słuchaj, wiem, że nie chcesz już walczyć, ale jeśli byłaby propozycja walki z Bobem Sappem? Ktoś chce ci zaoferować duże pieniądze za walkę z nim, co robisz? Odpowiedziałem mu, żeby spierdalał, że nie chcę już walczyć. Ale potem przemyślałem sprawę i powiedziałem, że mogę z nim walczyć. Na początku był Sapp, ale potem od gościa do gościa doszło do tego, że zmierzę się z Royem Jonesem Juniorem, już 12 września. Nie wiem do końca jak to się stało. Jestem po prostu wdzięczny Allahowi, że mnie błogosławi i pozwala robić mi to, co chcę robić.”