Michał Cichy o walce z Najmanem! Nie gryzł się w język: To byłby mismatch!
W ostatnich dniach można było odnieść wrażenie, że Marcin Najman w swoich mediach społecznościowych wbija ”szpilę” nie tylko Jackowi Murańskiemu, ale też dziennikarzowi MMA.PL – Michałowi Cichemu. Freak fighter i dziennikarz w mediach społecznościowych odpowiadał na pytania widzów, i w pewnym momencie padło pytanie o potencjalne starcie z ”El Testosteronem”. Cichy nie gryzł się w język.
Michał Cichy już trzynastego stycznia stoczy swój trzeci pojedynek w freak fightach. Michał podczas gali PRIME SHOW MMA 7 skrzyżuje rękawice z Markiem Jówko. Warto zaznaczyć, że 33-latek w debiucie pokonał na punkty Adriana Ciosa.
Tego samego Ciosa, z którym ”El Testosteron” przegrał swoje dwie ostatnie walki. Najman bił w tył głowy – tym samym w obu przypadkach była to przegrana przez dyskwalifikacje.
Cichy o walce z Najmanem!
Po ostatnich zamieszczanych wpisach Marcina Najmana można było odnieść wrażenie, że jest to nie tylko ”szpilka” w stronę ”Murana”.
Michał Cichy nie jest fanem zestawienia z Marcinem Najmanem, ale nie gryzł się w język, gdy padło takie pytanie.
Też widziałem. Po walce z Kołodziejczakiem po roku w Rosji, będę chciał jakiegoś wyzwania. Najman przegrał dwa razy z Ciosem, z którym już wygrałem, byłby to missmatch. Poza tym wolałbym rywala, który potrafi zrozumieć zasady walki i nie faulować.