Michael Chandler już snuje plany po walce z McGregorem: Chciałbym zmierzyć się z tym zawodnikiem!

Mimo braku aktywności przez bardzo długi czas, Michael Chandler już snuje plany co zrobi po walce z Conorem McGregorem. Wygląda na to, że Amerykanin ma już konkretny plan.

Michael Chandler zmierzy się z Conorem McGregore już 29 czerwca w Las Vegas na gali UFC 303. Starcie to będzie main eventem całego wydarzenia.

W sesji pytań i odpowiedzi, którą Chandler zorganizował w swoich mediach społecznościowych przedstawił natomiast fanom plany na swoją przyszłość. Przyszłość, którą układa przyjmując, że McGregora w czerwcowej walce pokona.

• ZOBACZ TAKŻE: Mateusz Rębecki poznał rywala na majowe UFC Fight Night w St. Louis!

Michael Chandler już snuje plany po walce z McGregorem: Chciałbym zmierzyć się z tym zawodnikiem!

Chandler nie ukrywa, że po walce z McGregorem najbardziej będzie interesowało go starcie z aktualnym mistrzem BMF – Maxem Hollowayem:

“Czy chciałbym walczyć z Maxem o pas BMF? Absolutnie tak! Myślę, że to nie przypadek, że i on i ja zajmujemy miejsca blisko siebie w dywizji do 155 kilogramów. Max to ten gość. Max definiuje pojęcie BMF. Stworzył najbardziej chory moment, by zostać BMF-em. Bardzo chciałbym otrzymać szansę walki z nim. Oczywiście najpierw mam do załatwienia inne sprawy.”

Akcja z udziałem Hollowaya, o której Chandler mówi poniżej:

• ZOBACZ TAKŻE: Alex Pereira kontuzjowany. „Poatan” nie wystąpi na UFC 301 w Rio de Janeiro

A Wy jak myślicie – czy kiedykolwiek dojdzie do pojedynku Michaela Chandlera z Maxem Hollowayem?